czwartek, czerwca 25, 2015

"Majka wkracza do akcji" Susanne Fulscher



Tytuł: "MAJKA WKRACZA DO AKCJI"
Autor: Susanne Fulscher
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data Wydania: Marzec 2011
Liczba stron: 160

Cykl: MAJKA
Tom nr: 1


Moja ocena: 8/10




Pożyczyłam tę książeczkę z biblioteki mojej córeczki, bo skoro jej kupiłam to też chcę sprawdzić co zawiera, a przy okazji idealnie pasuje do mojego wyzwania czytelniczego.

„Majka wkracza do akcji” to pierwsza część z cyklu „MAJKA” Pani Suzanne Fulscher, skierowana raczej do młodszych nastolatek. Tytułowa bohaterka pisze pamiętnik, w którym umieszcza swoje najskrytsze myśli i sekrety. Ten właśnie pamiętnik sprawi, że Majka będzie najpierw zrozpaczona, potem załamana i zawstydzone a w efekcie tego wszystkiego pocałuje pierwszy raz chłopaka i wyruszy na akcję ratunkową swojej przyjaciółki. Ponad to musi dzielić pokój z młodszą i zdolniejszą siostrą a starszy brat mimo, że przystojny to nie przydaję się do niczego. No i jak by tego było mało to Justyna, jedna z przyjaciółek niespodziewanie otrzymuje zaproszenie na sesję zdjęciową do prywatnego mieszkania i od zupełnie obcego dorosłego mężczyzny.

Muszę przyznać szczerze, że na początku odrobinkę się nudziłam i czytałam dalej tylko dlatego, że córeczka mnie o to poprosiła. Na szczęście w miarę wzrastania przeczytanych stron, rosła też moja ciekawość, a w pewnym momencie pojawiła się nawet nutka sensacji. Otóż, gdy Majka zupełnie niespodziewanie otrzymuje od przyjaciółki sms’a z przerażającą treścią „POMOCY”, oczywiście bez namysłu wyrusza z akcją ratowniczą a czytelnik nabiera niesamowitej ciekawości co też się wydarzy.

Reasumując to bardzo fajna lektura dla młodszych nastolatek, która jednocześnie bawi i poucza. Napisana bardzo lekkim językiem, który sprawia że czyta się szybko i z przyjemnością. Ponad to zawiera oczywiście, jak to w literaturze dla dzieci i młodzieży morał lub też przesłanie, które przy okazji miłej lektury pozwala na wyciąganie odpowiednich wniosków.
Zatem polecam tę sympatyczną książeczkę o szalenie miłej Mai każdej dziewczynce i jej mamie lub tacie też.



Książka bierze udział w wyzwaniach:
 

Zaczytana Joana


11 komentarzy:

  1. "jedna z przyjaciółek niespodziewanie otrzymuje zaproszenie na sesję zdjęciową do prywatnego mieszkania i od zupełnie obcego dorosłego mężczyzny" - Widzę, że jest tu element, bo ja wiem, edukacyjny? Chyba można tak to nazwać. ;) Teraz jestem już raczej starszą młodzieżą i po takie pozycje nie sięgam, ale wcześniej też za nimi nie przepadałam ze względu na nadmiar wątków miłosnych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, elementów edukacyjny jest tu nawet kilka - jak to w literaturze dla dzieci i młodzieży :-)
      Przyznaję że mnie też na początku odrobinkę nudziło ale w końcu się wciągnęłam no i mam cel. Zaszczepiam czytelniczego bakcyla u dzieci w mojej rodzinie i dlatego czasami sięgam po nazwijmy to "młodszą literaturę" :-) Ogólnie było wesoło i dla dziewczynek w stosownym wieku to z pewnością bardzo fajna książeczka. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Ciekawa propozycja, posunę którejś z młodszych w rodzinie, przy okazji sama mogłabym przeczytać, kiedyś zaczytywałam się w takich książkach :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Polecę mojej młodszej kuzynce, jest w odpowiednim wieku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Może będzie na prezent dla siostrzenicy, bo wydaje się wartościową książką. Staram się zarazić ją miłością do czytania, ale jak dotąd bezskutecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę że mamy to samo zadanie. ja również staram się zaszczepić tego bakcyle u mojej córeczki i moich siostrzenic i siostrzeńców. Polecam tę książeczkę.

      Usuń
  5. Chętnie sama przeczytałabym tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam ją szczerze. Mnie wciągnęła i kupiłam córci kolejną cześć.

      Usuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za treściwe odwiedziny :-)

Copyright © 2016 Epilog - zaczytana Joana , Blogger