poniedziałek, czerwca 22, 2015

"Mały Lord" Frances Hodgson Burnett




Tytuł: "Mały Lord"
Autor: Frances Hodgson Burnett
Wydawnictwo: Oficyna Imbir
Data wydania: 2006 rok
Liczba stron:  155

Moja ocena: 8/10



 
 
 
 
 
       Kupiłam tę książkę dla mojej 10-letniej siostrzenicy ale w pierwszej kolejności sama musiałam przeczytać, ponieważ nie znałam ani autora ani książek tego typu. Muszę przyznać że nie zawiodłam się a nawet więcej uznaję ten prezent za strzał w dziesiątkę.

       Książka przedstawia losy małego chłopca o bardzo przyjaznym usposobieniu, którego wychowuje owdowiała mama. Pewnego dnia na drodze szczęśliwego do tej pory życia Cedryka staje jego dziadek, hrabia o lodowatym sercu, który bardzo nie lubi dzieci. W tym momencie losy małego chłopca zmieniają się całkowicie ale i nie tylko jego, ponieważ dziadek też zanotuje wielkie zmiany w swoim dotychczasowym raczej smutnym jestestwie. 

       Książkę czyta się bardzo przyjemnie a momentami nawet z ogromnym wzruszeniem. Jest ona oczywiście wyidealizowana i miejscami przesłodzona ale przecież właśnie o to chodzi w tego typu literaturze i dla tego rodzaju czytelnika. Polecam te lekturę zarówno dla dzieci i młodszej młodzieży jak i dla ich rodziców którzy mogą znowu poczuć smak
dzieciństwa.
 
 
Książka bierze udział w wyzwaniach:
 
 
Zaczytana Joana
 
 
 
 
 
 
 
 

12 komentarzy:

  1. Ostatnio, gdy przekładałam książki, znalazłam stare wydanie "Małego Lorda". Łezka w oku mi się zakręciła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urocza książeczka, mnie też za gardło ścisnęło jak ją czytałam. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Czytałam, jedna z piękniejszych książek mojego dzieciństwa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie ją przeoczyłam w dzieciństwie albo po prostu zapomniałam o niej. Tym bardziej teraz z wielką przyjemnością i wzruszenie przeczytałam :-)

      Usuń
  3. Niestety, nie czytałam i muszę jak najszybciej to nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam wcześniej, ale skoro polecasz, warto się zastanowić. Lubię takie literackie powroty do dzieciństwa:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tę książkę czytałam gdy byłam dzieckiem, ale już nie pamiętam treści...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie do niej wróć. Jest przeurocza no i szybko się ją czyta :-)

      Usuń

Dziękuję za treściwe odwiedziny :-)

Copyright © 2016 Epilog - zaczytana Joana , Blogger