poniedziałek, lipca 17, 2023

"Zakochana zakonnica" Sylwia Kubik

"Zakochana zakonnica" Sylwia Kubik
TO trzeba PRZECZYTAĆ!
Na tym stwierdzaniu teoretycznie powinnam zakończyć moją opinię, ale pozwolę sobie mimo wszystko dodać odrobinę więcej.

Życie kobiet, które oddały swój los Bogu, zawsze było owiane tajemnicą. Domysły i opinie na ich temat krążyły wszędzie, bo ciekawość ludzka bywa wścibska. Jedni uważali je za niedoścignione ideały, kiedy inni stwierdzali, że to ucieczka przed prawdziwym światem.
Jak zatem wygląda życie za klasztornymi murami i czy to sielanka, czy wieczna ofiara?
Na te pytania i jeszcze kilka innych, ja już znalazłam odpowiedź w powieści "Zakochana zakonnica", którą przeczytałam z ogromną przyjemnością i wielkim zaciekawieniem.




"...bardzo szanuję wybory, których dokonują ludzie. 

Nie oceniam, czy są dobre, czy złe.

Są ich, a już to stawia granicę..."





Jak donosi notka od wydawcy, Patrycja to pełna energii i chęci do działania dziewczyna, która często angażuje się w pomoc przykościelną. Tam poznaje siostry zakonne i zaprzyjaźnia się z nimi. Gdy kończy edukację, postanawia iść w ich ślady.
Po przekroczeniu murów zakonnych zderza się z rzeczywistością, którą wyobrażała sobie zupełnie inaczej. Nieprzewidywalne los sprawia, że jej życie zmienia się diametralnie.
Czy nasze wybory są zgodne z tym, czego pragniemy?
Na to pytanie z pewnością wiele z nas starało się odpowiedzieć, bowiem kiedy stajemy w obliczu życiowych wyborów, to nie zawsze wiemy, jakie one powinny być. Tytułowa bohaterka natomiast, doskonale wiedziała, co chce robić i jaką drogę wybrać na resztę życia.
Patrycja, główna bohaterka pragnie wstąpić do zakonu i jest w tej sprawie bardzo zdeterminowana, pomimo odmiennego zdania jej rodziny. Utwierdziła ją w tym przekonaniu dobroć jednej z zakonnic, która kiedyś stanęła na drodze Patrycji i nieświadomie się przyczyniła. Kiedy jednak dziewczyna znajduje się już po drugiej stronie murów, zderza się z rzeczywistością, której się nie spodziewała.
Czy zdecyduje się wytrwać w swojej decyzji, tego nie mogę Wam zdradzić. Mogę natomiast obiecać wyjątkową historię, od której nie mogłam się oderwać.


„Wolisz, żeby ktoś decydował za ciebie, to musisz się z tymi decyzjami godzić.”


"Zakochana zakonnica" autorstwa Sylwii Kubik to zbeletryzowana historia jednej z jej czytelniczek, która opowiedziała pisarce o swoich doświadczeniach w zakonie.
Historia ta nie była dla mnie niczym szokującym, ponieważ miałam ogólne pojęcie o różnych sytuacjach dziewcząt przebywających w zakonie. Mimo wszystko powieść zaskoczyła mnie bardzo, a przeżycia Patrycji porwały bez pamięci.

Historia młodej bohaterki pokazuje nam czytelnikom, że życie w habicie jest bardzo ciężką pracą, a nie jak nam się wydaje, sielanką. Patrycja jest przekonana, że klasztor będzie jej drugim domem, w którym znajdzie pokrewne dusze. Niestety bardzo szybko świat zakonny pokazuje swoją drugą twarz. Sylwia Kubik bardzo plastycznie pokazała nam czytelnikom, to codzienne rutynowe życie za murami, które często okupione jest bólem i łzami skrywanymi w zaciszu.

Moim zdaniem powieść "Zakochana zakonnica' to coś więcej niż tylko opis życia
klasztornego od tak zwanej "kuchni". Pisarka bowiem uświadamia nam, że to tylko kolejny przykład, na to, iż znowu ludzie ludziom zgotowali ten los. W tej konkretniej sytuacji akcja rozgrywa się w zakonie, ale to ludzka złość sprawia, że pod przykrywką reguł czy też szeroko pojmowanych zasad zakonnych Patrycję spotyka to, co doprowadza ją do gorzkich łez i wniosków.
Ludzie są dobrzy albo źli i czy są ubrani w habit, czy najnowszą sukienkę lub garnitur, to ma mniejsze znaczenie. Liczy się ludzka postawa wobec drugiej osoby, zawsze i wszędzie.

"Zakochana zakonnica" od Sylwii Kubik to kolejna wyjątkowa powieść, która wciąga bez opamiętania. Natomiast jej wyśmienite wydanie przyczynia się do komfortu czytania i przeżywania opowieści.
Znakomity TYTUŁ "Zakochana zakonnice" jest swego rodzaju wisienką na torcie, ale czytelnik przekonuje się o tym dopiero w trakcie czytania. Ja czekałam i czekałam na to, aż w końcu pojawi się ten zwrot "zakochana zakonnica" w treści. Kiedy go przeczytałam, to dosłownie oniemiałam - szok i chwila konsternacji. Pada on bowiem w najmniej oczekiwanym  momencie i z najmniej oczekiwanych usta. TYTUŁ to REWELACJA.

Wydawnictwo FILIA, jak zawsze zadbało również o odpowiednią oprawę tej wyjątkowo wciągającej treści. Piękna okładka i jak zawsze w przypadku tego wydawcy FENOMENALNA czcionka.
Często o tym wspominam, ale tutaj też muszę to dodać. Bardzo lubię wydawców, którzy potrafią w odpowiedni sposób zaopiekować się pracą pisarza. Co dla mnie jako czytelniczki jest również ważne, ponieważ sprawia że czytania jest wyjątkowo komfortowe.
Dziękuję Sylwii oraz wydawnictwu FILIA, za tą wyjątkową podróż, jaką mogłam odbyć dzięki "Zakochanej zakonnicy"

Oczywiście polecam i to zdecydowanie, książkę Sylwii Kubik pod tytułem "Zakochana zakonnica'. Polecam ją nie tylko młodym dziewczynom, które marzą o życiu w habicie, ale dosłownie wszystkim. Sylwia bowiem kolejny raz prezentuje ponadczasowe wartości, jakimi z pewnością jest życzliwość i wzajemny szacunek. 
Warto zastanowić się chwilkę dłużej, zanim wydamy osąd na kimś, tylko dlatego że coś na się wydaje.
Polecam BARDZO gorąca i gwarantuję wciągającą powieść

Polecam
Zaczytana Joana







Bardzo dziękuję wydawnictwu FILIA za zaufanie i możliwość przeczytania tej książki. Autorce Sylwii Kubik natomiast za kolejną wyjątkową podróż.




Metryczka:

Tytuł: "ZAKOCHANA ZAKONNICA"
Autor: Sylwia Kubik

Gatunek: Powieść obyczajowa
Wydawnictwo: FILIA
Stron: 350

Data wydania: 12 lipca 2023 r.
Moja ocena 9/10








Z przyjemnością przeczytam Wasze refleksje
na temat tej książki.
Jeśli jednak nie czytaliście jej jeszcze, to mam nadzieję, 
że moja opinia pomoże Wam w wyborze kolejnej lektury.










niedziela, lipca 09, 2023

"Tropiciel skarbów. Fakty i mity w filmach o Indianie Jonesie" Adam Węgłowski

"Tropiciel skarbów. Fakty i mity w filmach o Indianie Jonesie" Adam Węgłowski

 

Nigdy nie mów NIGDY.
Znacie to powiedzenie?
Ja właśnie go doświadczyłam.

Jakiś czas temu opowiadałam koleżance, że z nieznanych mi powodów, niestety nie pałam wielką sympatią do reportaży. Unikałam ich jak ognia, bo była przekonana, że ten rodzaj literatury nie jest w moim typie. Tak samo, jak nadmierne używanie słowa nie. :-)

Kiedy zobaczyłam w NOWOŚCIACH w wydawnictwie Skarpa Warszawska, stwierdziłam, że czas na zmiany. Przyznaję, że w podjęciu tej konkretnej decyzji pomogłam mi OGROMNA wręcz sympatia mojego męża do serii filmów o Indianie Jonesie.
Tak oto reportaż o intrygującym tytule "Tropiciel skarbów. Fakty i mity w filmach o Indianie Jonesie" autorstwa Pana Adama Węgłowskiego, znalazła się w moich rękach."

TREŚĆ

Jak podpowiada notka od wydawcy, Indiana Jones miała swoje pierwowzory, takie jak np.: średniowieczni krzyżowcy czy hitlerowcy fanatycy, zatem jego przygody to nie tylko fikcja. Każdy rozdział to kolejna podróż śladami Arki przymierza, Kamieni Sankary czy Świętego Grala. Spotkała mnie również miła niespodzianka, czyli seria wątków polskich w tej książce, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło.

Pozwólcie zatem, że zacznę właśnie od tego.
Kto z Was wiedział, że Pan prof. Kazimierz Michałowski miał wiele wspólnego z Indim?
Otóż Pan profesor podobnie jak nasz bohater charakteryzował się odwagą, poczuciem humoru i oczywiście olbrzymimi pokładami wiedzy. Jak ciekawostkę dodam, iż posiadał ów charakterystyczny kapelusz i miał niechęć do węży - czy kogoś Wam to przypomina?
Został również bohaterem jednego z odcinków serialu "Kroniki młodego Indiany Jonesa" o tytule "Pawie oko". Okazuje się bowiem iż Pan Malinowski miła wpływ na wybór drogi życiowej młodego bohatera.

Odnalazłam ten odcinek i faktycznie pojawia się Malinowski - czas: 1:18:20, natomiast 10 minut później podczas rozmowy na plaży wypowiada słowa, które sprawiły, że Indiana Jones postanowił studiować archeologie.
Tak oto polski naukowiec ewidentnie wpłynął na młodego Indiego.

OPINIA

Ta i wiele innych ciekawostek, nie tylko z wątkiem polskim, kryje własnie książka Pana Adama Węgłowskiego. Czytałam ten reportaż niczym najciekawszą sensację, a każda następna przeczytana strona była lepsza od poprzedniej.
Autor wykonał niesamowitą pracę, a ja czytając jego wysiłki, mam wrażenie, że spijam całą śmietankę i muszę przyznać, iż dobrze mi z tym.

Naszpikował ją nie tylko ciekawostkami, ale wzbogacił treść mnóstwem źródeł historycznych, czy biblijnych, a nawet pojawiły się legendy. Wszystko to razem dało mi ogromną dawkę skondensowanej wiedzy histogenetycznej.
"Tropiciel skarbów..." Pana Adama Węgłowskiego to zdecydowanie pozycja godna
polecenia i jak widać po moim przypadku, nie tylko dla miłośników reportażu. To wręcz lektura obowiązkowa dla wielbicieli najsłynniejszego archeologa Indiny Jonesa.
Książka wręcz naszpikowana jest ciekawostkami i zagadkami, które autor uzupełnia wiedzą i faktami.

WYDAWNICTWO

Wydawnictwo Skarpa Warszawska zaskakuje mnie w tym roku. To moje kolejne bardzo udane spotkanie z "dzieckiem" tego wydawnictwa. Myślę, że warto zerknąć na inne pozycje spod ich skrzydeł.
Ja już mam kilka typów na zbliżający się weekend.
A Ty drogi czytelniku, co wybierzesz z oferty Skarpy warszawskiej?


Polecam zdecydowanie książkę Pana Adama Węgłowskiego, czyli "Tropiciel skarbów. Fakty i mity w filmach o Indianie Jonesie". Ten zaskakująco (dla mnie) wciągający reportaż, wspaniale pokazuje, jak fakty napędzają fikcję. 
Podobno życie pisze najlepsze scenariusze, a te dodatkowo wzbogacone sensacją filmową, jak już wiemy na przykładzie przygód Indiego Jonesa, są idealną receptą na sukces i rewelacyjnie spędzony czas.
W książce Pana Adama jest jedno i drugie, czyli fakty i miry, co wiąże się oczywiście z czasem spędzonym w doborowym towarzystwie.


Polecam
Zaczytana Joana








Bardzo dziękuję wydawnictwu Skarpa Warszawska za zaufanie i możliwość przeczytania tej książki. 




Metryczka:

Tytuł: "TROPICIEL SKARBÓW. Fakty i mity w filmach o Indianie Jonesie"
Autor: Adam Węgłowski

Gatunek: Reportaż
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Stron: 320

Data wydania: 28 czerwca 2023 r.
Moja ocena 8/10





Z przyjemnością przeczytam Wasze opinie
na temat tej książki.
Jeśli jednak nie czytaliście jej jeszcze, to mam nadzieję, 
że moja opinia pomoże Wam w wyborze kolejnej lektury.
















sobota, lipca 08, 2023

"Sekret pielęgniarki" Amanda Skenandore

"Sekret pielęgniarki" Amanda Skenandore



Czy każdy ma jakiś sekret?
Czy to duży, czy mały, ciężki czy lekki, radosny czy raczej ten smutny.
Jakim sekretem Ty dysponujesz?

"Sekret pielęgniarki" autorstwa Pani Amadnry Skenandore, to mój powrót do literatury zagranicznej. Ostatnio bowiem otaczałam się książkami naszych polskich autorów. Pani Amanda sprawiła, że znowu zaczęłam zerkać poza granice naszego kraju.

TREŚĆ

"Sekret pielęgniarki" zaczyna swoją niesamowicie wciągającą fabułę na dworcu kolejowym w Nowym Jorku. Jest rok 1883 i młoda Una udaje się na dworzec do pracy. 
"Podróżni wypływali z zatrzymujących się przy peronach pociągów niczym szlam z wygódki do kanałów: ślamazarnie i co chwila się zatrzymując...
Obserwowała i wyczekiwała..."
Una szła na dworzec, jak większość mieszkańców z tą jednak różnicą, że jej pracą byli roztargnieni pasażerowie. Nowo przybyli byli dla tak doświadczonej bywalczyni dworca, łatwymi ofiarami. Nigdy jednak nie kradła więcej niż mogła schować, bo dobra złodziejka miała przecież swoje zasady.
Przypadek sprawia jednak, że ta bystra dziewczyna wpada w dodatkowe kłopoty i jest zmuszona nagle się ukrywać przed czujnym wzrokiem policji.
Bellevue, szkoła dla pielęgniarek w tym momencie wydaję się idealnym rozwiązaniem i kryjówką.
Co sprawiło, że Una musi się ukrywać?
Czy odnajdzie się w nowym dla niej środowisku?

OPINIA

Na te pytanie oczywiście tutaj nie znajdziesz odpowiedzi. Zapewnić jednak mogę, że ta wyjątkowo wciągająca powieść historyczna, jest niczym rasowa sensacja z kryminałem w tle, oproszonym szczyptą romansu.

Klimat powieść jest tak namacalny, że miałam wrażenie iż spaceruję albo może raczej uciekam, ulicami Nowego Jorku wraz z główną bohaterką. Natomiast plastyczne pióro autorki oraz intrygujący charakter fabuły w połączeniu z dynamicznymi, krótkimi rozdziałami sprawiają, że powieść jest niczym gotowy film w głowie czytelnika.

Bardzo głębokie zbadanie tematu przez Panią Amandę wyczuwa się dosłownie na każdej przeczytanej stornie. Wyjątkowo rzetelnie przedstawiony ówczesny świat pielęgniarek, sytuacja medycyny wraz ze specjalistycznym słownictwem są z pewnością tego dowodem. Z drugiej strony obrazowo przedstawiony, szemrany świat złodziei, paserów i biedoty unurzanej w alkoholu.

Jestem pod ogromnym wrażeniem jak bardzo wciągnęła mnie ta wręcz filmowa

powieść. Jest tutaj dosłownie wszystko, począwszy od powieści historycznej poprzez kontrasty dwóch różnych światów i skończywszy na sensacyjno-kryminalnej zagadce do rozwikłania.

WYDAWNICTWO

Wydawnictwo Skarpa Warszawska wypuściło na rynek kolejną wyśmienitą powieść, która jest emocjonującą ucztą czytelniczą. Oprawiła ją w wyjątkowo klimatyczną okładkę, która już na starcie zaprasza i zachęca.
Ozdobne tłoczony tytuł wraz z zachęcającym blurb-em są już przysłowiową wisienką na torcie.
Bardzo sobie cenię i szanuję wydawnictwa, które z takim wyczuciem dbają o to, by praca autorki czy autora została godnie oprawiona. 
Kolejny raz Skarpa Warszawska zachwyca mnie swoją dbałością o szczegóły, kiedy to wypuszcza wspaniałą treść jednocześnie myśląc o komforcie czytającego.

Pani Amanda Skenandore poprzez swoją wciągającą powieść "Sekret pielęgniarki" zabiera nas w podróż do XIX wiecznego Nowego Jorku i jego ówczesnych realiów epoki. Jestem tak zachwyconą tą czytelniczą wycieczką, że z utęsknieniem będę wyczekiwać kolejnych publikacji tej autorki.

Polecam "Sekret pielęgniarki" i gwarantuję emocjonującą powieść historyczną z niebywale zaskakującymi zwrotami akcji na tle kryminalnej zagadki.

Polecam
Zaczytana Joana








Bardzo dziękuję wydawnictwu Skarpa Warszawska za zaufanie i możliwość przeczytania tej książki. 

Metryczka:

Tytuł: "Sekret pielęgniarki"
Autor: Amanda Skenandore

Gatunek: Powieść historyczna
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Stron: 368

Data wydania: 28 czerwca 2023 r.
Moja ocena 9/10









Z przyjemnością przeczytam Wasze opinie
na temat tej książki.
Jeśli jednak nie czytaliście jej jeszcze, to mam nadzieję, 
że moja opinia pomoże Wam w wyborze kolejnej lektury.















wtorek, lipca 04, 2023

"Warszawska garsoniera" Anna Stryjewska

"Warszawska garsoniera" Anna Stryjewska

 

Właśnie skończyłam czytać pierwszy tom Sagi klonowego liścia Pani Anny Stryjewskie i tak jak pisałam wcześniej dla mnie największą radością był fakt, że już posiadam drugi tom, dlatego natychmiast zatem zasiadłam do czytania.

Drugi tom czyli "Warszawska garsoniera" jest dosłownie wspaniałą kontynuacją swojej poprzedniczki.

Znajdujemy się w Warszawie w latach siedemdziesiątych XX wieku, a Stefania,

główna bohaterka ma już dzieci u progu dorosłości. Antek zaczyna właśnie praktyki w Grand Hotelu, natomiast Weronika po kilku perturbacja życiowych dostaje się do łódzkiej Telimeny. Tych dwoje młodych ludzi własne zaczyna dorosłość, która niestety już na starcie rzuca im kłody pod nogi.

Polska znajduje się w trudnych czasach PRL-u, kiedy kończą się rządy Gierka, a Karol Wojtyła zostaje wybrany na papieża Jana Pawła II.

Pani Anna Stryjewska tak zaplotła losami bohaterów, że czyta cię te powieść bez wytchnienia niczym najlepszą sensację.

Ja zatopiłam się w niej bez pamięci i nie miałam najmniejszej ochoty się od niej odrywać. Natomiast świadomość, że powieść oparta jest na prawdziwych wydarzeniach dodawała jej magnetyzującej realności.

Pani Anna Stryjewska ponownie malowała słowem w mojej wyobraźni, a ja chłonęłam te obrazy niczym pasjonujący film. Wyśmienicie i bardzo plastycznie przedstawiła realia ówczesnych czasów, tak że czytelnik miał wrażenie iż przenosi się w czasie. Jestem zachwycona kunsztem literackim autorki i zdecydowanie przekonana do kolejnego spotkanie z jej piórem.

Z ogromną przyjemnością składam również ukłon w stronę wydawnictwa Skarpa Warszawska, które oprawiło tę powieść w godną szatę. Przepiękna okładka, która już swoim wyglądem oddaje charakter tej powieści. Natomiast te tłoczone i błyszczące żółte liście są ucztą dla oka. Standardowo już dla tego wydawnictwa, odpowiednia czcionka oraz odpowiednie marginesy, sprawiją, że wzrok czyteknika wręcz płynie ze strony na stronie.

Doceniam bardzo, kiedy wydawnictwo zwraca uwagę na takie detale, które nie tylko ułatwiają czytanie, ale również sprawiają je wyjątkowy przyjemnym.

Godna oprawa dla wspaniałej treści.

Pani Anna Stryjewska wraz z wydawnictwem Skarpa Warszawa dała nam czytelnikom nie tylko wyjątkową lekturę, ale do bólu prawdziwy obraz ówczesnych czasów, czyli kawałek dobrej historii

Polecam bardzo gorąco.

Zaczytana Joana








PS.
Te żółte liście idealnie pasują do naszego ŻÓŁTEGO lipca w Bookieciarni.



Bardzo dziękuję wydawnictwu Skarpa Warszawska za zaufanie i możliwość przeczytania tej książki. 

Metryczka: Tytuł: "Warszawska garsoniera"

Autor: Anna Stryjewska

Seria: Saga klonowego liścia
Tom nr 2

Gatunek: Literatura piękna
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Stron: 320

Data wydania: 28 czerwca 2023 r.
Moja ocena 8/10





Z przyjemnością przeczytam Wasze opinie
na temat tej książki.
Jeśli jednak nie czytaliście jej jeszcze, to mam nadzieję, 
że moja opinia pomoże Wam w wyborze kolejnej lektury.








niedziela, lipca 02, 2023

"Łódzka przystań" Anna Stryjewska

"Łódzka przystań" Anna Stryjewska


W czerwcu miał swoją premierę drugi tom Sagi klonowego liścia, czyli "Warszawska garsoniera" autorstwa Pani Anety Stryjewskie.

To miał być mój kolejny pierwszy raz i moje debiutanckie spotkanie z twórczością tej autorki. Kiedy zatem zobaczyłam zapowiedź, że na rynku za chwilę pojawi się drugi tom sagi, postanowiłam w mgnieniu oka, iż muszę koniecznie przeczytać pierwszy. Z doświadczenia już wiem, że to wyśmienity pomysł.

Sięgnęłam zatem po książkę "Łódzka przystań" i tak zaczęła się moja przygoda z bohaterami Sagi klonowego liścia, autorstwa Pani Anny Stryjewskiej. Kiedy przeczytałam że ta wyjątkowa saga oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, to moja ciekawość sięgnęła zenitu i tak zostało do samego końca.

Jest rok 1944, kiedy dziewiętnastoletnia Stefania Rudzka w okupowanej przez Niemców Łodzi wybiera się na spotkanie ze swoim ukochanym Felkiem. Dziewczyna niestety nie dociera na miejsce, bowiem w wyniku łapanki trafia do obozu pracy o bardzo zaostrzonym rygorze. Jak nie trudno się domyślać, bohaterka trafia dosłownie do piekła na ziemi. Poznaje tam jednak Kazię, z którą zaprzyjaźnia się i dziewczyny od tej pory wzajemnie wspierają się w opuszczonym przez nadzieje miejscu. W końcu daje im się uciec z obozu, ale droga do domu jest daleka i równie niebezpieczna.

Czy przyjaciółki dotrą do Łodzi? No i Felek czeka na swoją ukochaną Stefanię?
Tego oczywiście nie mogę zdradzić, ale obiecuję, że pomimo trudnego tematu oraz ciężkich przeżyć powieść wręcz pochłania czytającego.

TO nie tylko powieść, ale to kawałek niesamowitej historii Łodzi okupowanej przez hitlerowców jak i tej powojennej. Autorka wyjątkowo plastycznie oddaje obraz miasta jak i jej mieszkańców. Ponadto dylematy i wyjątkowo trudne wybory jakie musieli dokonywać mieszkańcy targają również uczuciami czytelnika.

We mnie budził się cały ich wachlarz, poprzez strach, wściekłość i łzy do współczucia oraz ogromnego niedowierzania. Tę powieść po prostu należy przeczytać, bo to wciągająca fabuła połączona z wyjątkową dbałości o szczegóły. Bohaterowie, jak i okoliczności opisane pięknym język i perfekcją.

Z każdą przeczytaną stroną, losy Stefani wciągały mnie coraz bardzie, a zakończenie zszokowało i sprawiło, że długo siedziałam z zamkniętą książką rozmyślając o losach tej kobiety.

To wspaniała powieść historyczna, oparta na prawdziwych wydarzeniach. 

Dla mnie największą radością jest fakt, że już posiadam drugi tom, dlatego natychmiast zatem zasiadam do czytania i niebawem o tym opowiem.

Polecam bardzo gorąco.

Zaczytana Joana







Bardzo dziękuję wydawnictwu Skarpa Warszawska za zaufanie i możliwość przeczytania tej książki. 

Metryczka:

Tytuł: "Łódzka przystań"
Autor: Anna Stryjewska

Seria: Saga klonowego liścia
Tom nr 1

Gatunek: Literatura piękna
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Stron: 320

Data wydania: 2 lutego 2023 r.
Moja ocena 8/10





Z przyjemnością przeczytam Wasze opinie
na temat tej książki.
Jeśli jednak nie czytaliście jej jeszcze, to mam nadzieję, 
że moja opinia pomoże Wam w wyborze kolejnej lektury.

Copyright © 2016 Epilog - zaczytana Joana , Blogger