czwartek, sierpnia 31, 2017

"REPLIKA" Lauren Oliver

"REPLIKA" Lauren Oliver

"REPLIKA" Lauren Oliver
Tytuł: "REPLIKA"
Autor: Lauren Oliver


Wydawnictwo: Moondrive, Otwarte
Data wydania: 5 Lipca 2017 r.

Liczba stron: 448



Moja ocena 8/10




To był świetny chwyt marketingowy, bo gdy tylko zobaczyłam tak inaczej wydaną książkę to od razu chciałam ją mieć. Jak pomyślałam tak też i uczyniłam, czyli pobiegłam i kupiłam. Książka wydana jest w taki sposób że z jednej strony czytamy opowieść  o GEMMIE z niebieską okładką. Potem przewracamy ją do góry nogami i okładka robi się żółta oraz opowiada drugą równie wciągającą historię Liry.

"REPLIKA" Lauren OliverJa miała świetny, a nawet wręcz idealny plan na jej czytanie, otóż miałam zamiar czytać te dwie historie zamiennie. Czyli jeden lub dwa rozdziały o Gemmie bo od niej zaczęłam, by potem przełożyć książkę do góry nogami i zerknąć w jeden lub dwa rozdziały z życia Liry. Niestety plan pozostał na poziomie planowania, bowiem tak wciągnęłam się w historię pierwszej bohaterki, że książkę przełożyłam do górny nogami dopiero wtedy, gdy zakończyła się opowieść Gemmy.
Pomyślałam sobie wtedy, że mogłam zacząć od żółtej okładki, ale teraz już wiem, że opowieść Liry była równie wciągająca i efekt z pewnością byłby taki sam. 

"REPLIKA" Lauren OliverGEMMA - to nastolatka z ogromnymi kompleksami, które powstały w wyniku jej stałego przebywania w szpitalach. Od zawsze była chorowitym dzieckiem i niestety nosi po tym pamiątkę w postaci blizny w okolicach serca. Odbiło się to też dodatkowym echem w szkole Gemmy, bowiem koledzy czy koleżanki stale jej dokuczają i w związku z tym nie ma zbyt wielu przyjaciół. 
Przewrażliwieni rodzice oczywiści z miłości trzymają ją pod kloszem i nigdzie nie pozwalają wyjeżdżać. Czego efektem jest odosobnienie Gemmy i wrażenie, że w swoim własnym domu czuje się jak w klatce.
Gdy nagle pojawia się wspaniała okazja wyjazdu na Florydę wraz z jedyną przyjaciółką, rodzice niestety w ostatniej chwili i dosłownie w przeddzień wyjazdu ponownie zakazują jej tej wycieczki.
Zrozpaczona dziewczyna nie wie co ma zrobić i wówczas podsłuchuje rozmowę rodziców o tajemniczej klinice Heaven. Gdzieś już coś słyszała o tym miejscu i nazwa też wydaje jej się znajoma, ale niestety nie umie połączyć ze sobą wszystkich faktów. Postanawia zatem uciec z domu i dowiedzieć się czegoś więcej, a późniejszy splot wydarzeń sprawi, że jej podróż nie tylko nabiera tempa ale i zaskakuje.

"REPLIKA" Lauren OliverLIRA - mieszka właśnie w owej tajemniczej dla Gemmy klinice Heaven. Jest niczym innym jak klonem czy też tytułową repliką, którą "wyprodukowano" własnie w Haven i tam miałam mieszkać całe swoje życie. Niestety dziwny zbieg okoliczności sprawia, że Lira wydostaje się z klinik i poznaje nie tylko prawdziwy świat ale i prawdziwą siebie. 

REPLIKA - to opowieść o dwóch skrajnie różnych dziewczynach, które teoretycznie nic nie może ze sobą łączyć. To dwie historie, które czyta się bardzo szybko i z ogromnym zaciekawieniem. 
Każda z nich jest narratorką w swojej opowieści i przedstawia świat ze swojego punktu widzenia, dlatego gdy dochodzi do ich spotkania czytelnik ma nie tylko pełen pogląd na sytuację ale i podwójną przyjemność z czytania.

Oczywiście niektóre sceny się powtarzają w tych dwóch opowieściach, ale w niczym to nie umniejsza zainteresowania bowiem zawsze jest przedstawiony punkt widzenia tej drugiej strony. Moim zdanie Lauren Oliver miała wspaniały pomysł na fabułę, którą wzbogaciła tajemnicą, intrygami i ciekawością świta dwóch wydawałoby się skrajnych istot. Spodziewałam się lekkiej i przyjemnej powieści typu fantasy dla młodzieży, a zastałam niesamowitą historię widzianą dwoma różnymi parami oczu i poruszającą nie tylko serce ale i ważne tematy typu tolerancja czy moralność.

Ja jestem jeszcze pod wrażeniem nie tylko pomysłu na fabułę czy sposobu jej wydania, ale oryginalnego spojrzenia na zakompleksiony świat nastolatków i możliwości akceptowania siebie samego. Nie spodziewałam się, że w tak lekkiej sensacyjno-fanastycznej powieści znajdę przemycona tematy tego typu.
POLECAM zdecydowanie ponieważ samo czytanie sprawiło mi wielką przyjemność i niespodziankę. Jedyne co bym zmieniła to jednak spróbowałabym czytać te dwie historie zamiennie żeby jednocześnie mieć pogląd na rzeczywistość z obu punktów widzenia.
Polecam!

Pozdrawiam serdecznie
Zaczytana Joana



Książka bierze udział w wyzwaniach czytelniczych:
- "Pod hasłem" - Zestaw A nr 1 Nos
- "Gra w kolory III" - NIEBIESKI,
- "Z półki",
- "Wyzwanie czytelnicze 2017"
- "Czytelnicze Igrzyska 2017" (37)"  

wtorek, sierpnia 29, 2017

Moja przygoda z Magdaleną Witkiewicz trwa

Moja przygoda z Magdaleną Witkiewicz trwa
Moja przygoda 
Panią 
Magdaleną Witkiewicz

Kilka dni temu umieściłam aktualizację mojego osobistego wyzwania czytelniczego, w którym to Pani Magdalena Witkiewicz a dokładnie jej książki grają główną rolę. Wspomniałam tam też, że dozuję sobie przyjemność i dlatego czytam je z dużymi przerwami.
Pod tym postem przeczytałam komentarz i radę jednej z moich ulubionych blogerek czyli Ejotka, która to radzi mi żebym nie czekała zbyt długo z tym czytaniem, bo wciąż pojawiają się nowe książki pani Magdaleny.
No i proszę zaraz potem otrzymuję wiadomość o nadchodzącej premierze:


PREMIERA 13 września 2017 roku
czyli już za chwilę za momencik

Najnowsza powieść Pani Magdaleny Witkiewicz
"Ósmy cud świata"



Czy historia sprzed lat, usłyszana przypadkowo na drugim końcu świata, może wpłynąć na nasze losy?

Na moje losy wpłynęła jeszcze przed jej opublikowaniem!
Jakim cudem zapytacie? 
To żadna tajemnica:


Po Pierwsze
Jak tylko zobaczyłam wzmiankę samej Pani Magdy na FB o zbliżającej się nowej powieści to natychmiast przyłączyłam się do dyskusji.
Tym bardziej cieszę się ponieważ miałam tą dodatkową przyjemność uczestniczyć w gorące debacie na FB na temat okładki do tej powieści. Pochwalę się też, że jako pierwsza zanegowałam kolejną okładkę z kobietą w roli głównej. Moja radość zatem jest podwójna bowiem jest nowa powieść Pani Magdaleny i będzie miała okładkę, która i mnie się podobała.

Po drugie
EMPIK już prowadzi sprzedaż przedpremierową, no i ja oczywiście zamówiłam!
A Ty ??

No i po trzecie
Nowina ta mnie tak zdopingowała, że natychmiast usiadłam do lektury powieści, które już od dłuższego czasu goszczą w mojej biblioteczce. Niedługo zatem u mnie zobaczycie komentarze do własnie czytanych poniższych powieści Pani Magdaleny Witkiewicz.







Pozdrawiam serdecznie i zapraszam
Zaczytana Joana 






piątek, sierpnia 18, 2017

Przygoda z Magdaleną W. - c.d.

Przygoda z Magdaleną W. - c.d.

Moja przygoda z twórczością 
Pani Magdaleny Witkiewicz trwa nadal.
Nie działam może w błyskawicznym tempie, ale tylko i wyłącznie dlatego, że dozuję sobie przyjemność. Czytam jedną książkę Pani Magdy i potem kilka innych, żeby moje zapasy starczyły na jak najdłużej. Niebawem zatem kolejne powieści bo własnie jestem w trakcie jednej z nich.

Zatem zapraszam
Zaczytana Joana



zaktualizowany POST z dnia 06.02.2017



Na początku tego roku przedstawiłam Wam kilka swoich propozycji i z przyjemnością donoszę, iż wywiązywanie się z jednej z nich idzie mi całkiem sprawie i z ogromną przyjemnością.

Uruchomiłam wyzwanie - czytam książki polskiego autoraponieważ BARDZO długo zaniedbywałam nasz rodzimy rynek. Postanowiłam, że musze koniecznie to nadrobić i żeby było weselej wyznaczam sobie autor, który będzie dominował w danym okresie.
Jak już wiecie w tej chwili w roli głównej występuje Pani:
Magdalena Witkiewicz

Miałam tą ogromną przyjemność spotkać się z Panią Magdaleną już dwukrotnie:
PIERWSZY raz podczas PIERWSZEJ edycji SZKOŁY ŻON - stąd to zdjęcie,
 
Dokładnie rok temu trzymałam w ręku książkę "SZKOŁA ŻON" Pani Magdaleny Witkiewicz, a potem miałam przyjemność uczestniczyć w PIERWSZEJ edycji Szkoły żon w Elblągu.
DRUGI raz na spotkaniu w naszej Miejskiej Bibliotece, gdzie było naprawdę niesamowicie. Cudownie energetyczne spotkanie otoczone magiczną aurą powieści Pani Magdaleny, a możliwość podyskutowania z autorką to już była prawdziwa wisienka na torcie.
Na obu spotkaniach wzbogaciłam się oczywiście w powieści Pani  Magdaleny Witkiewicz i teraz mam zamiar je wszystkie dosłownie pochłonąć.
Poniżej przedstawiam moje dotychczasowe osiągnięcia:

To powieść nie tylko dla żon, ale dla wszystkich Pań, by w tym zabieganym świecie, dbając o wszystkich dookoła nie zapomniały też o sobie. "Szkoła żona" Magdaleny Witkiewicz, a właściwie "zmysłowa szkoła żon" to uroczy, obyczajowy erotyk z tak zwanym drugim dnem. Zatem zapraszam drogie  Panie na wspaniały damski rachunek sumienia i eterycznie seksowną ścieżkę do zmian, a was Panowie zachęcam do lektury i gwarantuję całą gamę drogowskazów.

"Milaczek" autorstwa Pani Magdaleny Witkiewicz jest pierwszą powieścią w teraz już imponującym jej dorobku. Jest wręcz idealna na weekend z ogromną dawką humoru i charakterystycznym już teraz lekkim piórem autorki. Polecam wszystkim tę pozytywnie nastrajającą powieść, bo każdy musi poznać uroczą Milenę, szaloną ciocię Zofię i pokochać tego "bachora" Zuzannę. Ja zaprzyjaźniłam się z nimi bardzo szybko i z pewnością sięgnę po kontynuację "Milaczka", bo niesamowite ile energii i pozytywnych emocji może przekazać taka oto książeczka.

3. "Pensjonat marzeń" Magdalena Witkiewicz
Czyli drugi tom "Szkoły żon"
Można śmiało stwierdzić, że właściwie wszystko powstało w dniu, gdy Panią Magdalenę poproszono o napisanie polskiej książki erotycznej. Tak powstała "Szkoła żon"  i w następstwie jej wielkiego sukcesu oraz na szczęście dla czytelniczek, Pani Magdalena zdecydowała się na kontynuacje tej serii pisząc tom numer dwa czyli "Pensjonat marzeń". Z przyjemnością wróciłam i zaczytywałam się w nowych historiach znanych mi już bohaterek.
"Pensjonat marzeń" to jak sam tytuł wskazuję nazwa nowej szkoły żon, bowiem po sukcesie pierwszej Ewelina zdecydowała się na otwarcie jeszcze jednej placówki w innej części kraju czyli malowniczych Kaszubach. Nie robi oczywiście tego sama, bowiem wracają wszystkie bohaterki z pierwszej części i wspólnymi siłami dążą do kolejnego celu.


Nie wiem co jest takiego w tej okładce, ale to jest właśnie jedna z tych książek dosłownie mnie przyciągnęła do siebie swoim wyglądem. Moja mama całe życie mnie uczyła - "Joasiu nie oceniaj książki po okładce", ale przyznaję, że w tym przypadku to własnie okładka zagrała pierwsze skrzypce, tytuł dośpiewał swoje, a dyrygent zagwarantował resztę. "Ballada o ciotce Matyldzie" to nic innego jak uroczy dowód na to, że w życiu najważniejsza jest rodzina, przyjaciele, no i miłość. Bohaterki natomiast konsekwentnie udowadniają, że siła drzemie w nas kobietach zawsze i wszędzie, trzeba jej tylko pozwolić jej działać. 






5. "Awaria małżeńska" Magdalena Witkiewicz


Myślę że to będzie następne spotkanie z twórczością Pani Magdy, ale życie jeszcze pokaże :-)



Pozdrawiam serdecznie
Zaczytana Joana

Copyright © 2016 Epilog - zaczytana Joana , Blogger