piątek, września 30, 2016

"Wątek poboczny, czyli na czym polega metafora mężczyzny z dwoma śledzionami" Stella Szeszuła

"Wątek poboczny, czyli na czym polega metafora mężczyzny z dwoma śledzionami" Stella Szeszuła
"Wątek poboczny, czyli na czym polega metafora mężczyzny z dwoma śledzionami" Stella Szeszuła

Tytuł: "Wątek poboczny, czyli na czym polega metafora mężczyzny z dwoma śledzionami"
Autor: Stella Szeszuła

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 25 Stycznia 2011 r.

Liczba stron:202




Moja ocena 7/10


     Nie wiem dlaczego tak się stało, ale z dużą rezerwą podeszłam do tej książki. Czy to przez okładkę, czy też przez ten przedziwnie długi tytuł, a może raczej przez napastliwy jej początek, niestety nie wiem tego nawet teraz po przeczytaniu tej powieści. Fakt jednak pozostaje jeden przez ten mój początkowy sceptycyzm pierwszy rozdział strasznie mnie nużył, ale drugi już zaciekawił i rozbawił o dziwo - no i tak już pozostało do końca.

"Wątek poboczny, czyli na czym polega metafora mężczyzny z dwoma śledzionami" Stella SzeszułaPowieść Pani Stelli Szeszuła opowiada przede wszystkim o przyjaźni dwóch głównych bohaterów, czyli Thomasa Rice, który jest też narratorem w powieści oraz niesamowicie temperamentnego Rogera. Jest też drugi narrator, czyli córka Thomasa, która planuje właśnie wyjść za mąż za Daniela "Padalca", który to oczywiście i automatycznie nie zasługuje na Meadow w oczach jej ojca. Roger natomiast wiedziony swą naturą oczywiście i bezwzględnie postanawia wkroczyć z buciorami w życie całej trójki. Robi to bezczelnie ale i przede wszystkim dowcipnie za co czytelnik bezwiednie zaczyna pałać do niego rozbawioną sympatią. Wszystko to odbywa się oczywiście w towarzystwie hektolitrów bursztynowo-złotej szkockiej jak sama okładka przedstawia.

"Wątek poboczny, czyli na czym polega metafora mężczyzny z dwoma śledzionami" to niesamowity tytuł powieści Pani Stelli Szeszuła, który już na wstępie zapowiada, że z pewnością czytelnik spotka nie tylko historię bohaterów tej książki ale i jej wątek poboczny czyli moim zdaniem tak zwane drugie dno. 
Wszytko to opisane w bardzo lekki sposób i z dużą dawką humoru jak i sprzeczności. Ja momentami śmiałam się tylko po to by za chwilkę mieć zdziwioną minę mówiącą, jak mogłam w ogóle się uśmiechnąć. Potem przewracałam kartkę i znowu padało zdanie, które rozbawiało mnie do łez. Jest to z pewnością powieść pełna sprzecznych uczuć i przede wszystkim nie dla ludzi, których prawda tylko kole w oczy.

Powstaje zatem na zakończenie pytanie, czy ją polecam? 
Myślę że tak, ale nie jako wielkie arcydzieło które na lata pozostanie nam w pamięci. To raczej drobny drogowskaz, który znakomicie pokazuje jak inni ludzie potrafią wpływać na podejmowanie przez nas decyzji. Ta niepozorna książeczka skłania czytelnika do przemyśleń nad takimi istotnymi sprawami w życiu jak przyjaźń, miłość i relacje międzyludzkie, dlatego warto do niej zerknąć i przy okazji odrobinę się pośmiać.


Pozdrawiam
Zaczytana Joana


Książka bierze udział w wyzwaniach czytelniczych:

- Gra w kolory II - ZŁOTY,

-  "Pod hasłem" - hasło "kreseczki i ogoneczki"

 

piątek, września 02, 2016

"Mistyfikacja" Harlan Coben

"Mistyfikacja" Harlan Coben

"Mistyfikacja" Harlan Coben

Tytuł: "MISTYFIKACJA"
Autor: Harlan Coben


Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 3 maja 2013


Liczba stron: 544



Moja ocena 6/10



Wiem miało być na złoto we wrześniu ale Harlan Coben to taki pisarz, któremu nie umiem się oprzeć i musiałam po tę książkę sięgnąć. Ponieważ to nie jest moje pierwsze spotkanie z tym pisarzem, więc mój wybór też raczej nie był w ciemno i mogę śmiało stwierdzić że to pewnik na udany wieczór z książką.

 "Mistyfikacja" to historia Laury i Davida, których połączyła wielka miłość, ale niestety przetrwała w bardzo krótkim małżeństwie.Laura to była modelka i aktualnie właścicielka domu mody, natomiast David to sportowa gwiazda. Ich miesiąc miodowy został dramatycznie przerwany przez tragiczny wypadek, który wydarzył się w  bardzo niejasnych okolicznościach.  David niespodziewanie tonie podczas kąpieli w ocenie, a zrozpaczona Laura ani przez chwile nie wierzy w ten zagadkowy wypadek. Dziewczyna na nieszczęście dla siebie nie ma zamiaru milczeć na ten temat i od razu poddaje w wątpliwość tą oficjalną wersję wydarzeń. No i jakby w następstwie tych wątpliwości giną kolejne osoby, które ewentualnie mogłyby znać odpowiedź na nurtujące dziewczynę pytania. Zatem czy to był nieszczęśliwy wypadek, czy tez ukartowane wydarzenia nie dowie się nikt, ponieważ komuś bardzo na tym zależy by śmierć Davida pozostała niewyjaśniona.

"Mistyfikacja" to powieść typowa dla Cobena, może nie aktualnego mistrza kryminału ale to przecież jego debiut literacki i to całkiem niezły. Ja jestem fanką Pana Harlana więc też mogę być mało obiektywna, ale w powieści tej z pewnością czytelnik znajdzie skomplikowaną i dość niezwykłą intrygę - ąż by się chciało rzec, że jak na Cobena przystało. Z drugiej jednak strony mam wrażenie, że tym razem to dość prosty kryminał, ponieważ niektórych sytuacji można było się domyśleć czy też wywnioskować, ale na szczęście do samego końca książka trzyma nasze domysły w niepewności.

Mnie ta książka sprawiła przyjemność, no może nie tak dużą i zaskakującą jak podczas czytania innej powieści autora na przykład "Nie mów nikomu", ale przecież "Mistyfikacja to debiut zaledwie dwudziestoletniego Cobena wówczas. Dlatego zgadzam się z innymi opiniami, że dla początkującego czytelnika "Mistyfikacja" może być raczej mniej atrakcyjna ale dla rasowego fana Pana Cobena to bedzie na pewno przyjemność. 
Reasumując jestem oczywiście na tak, a Pan Harlan Coben nadal zasługuje na specjalne miejsce w moim czytelniczym sercu

Pozdrawiam serdecznie
Zaczytana Joana



Książka bierze udział w wyzwaniach czytelniczych:

- DUBLOWANIE


 
Copyright © 2016 Epilog - zaczytana Joana , Blogger