Tytuł: "SIOSTRY"
Autor: Agnieszka Krawczyk
Seria: Czary codzienności
Tom nr 1
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2 marca 2016 r.
Liczba stron: 512
Moja ocena 9/10
Zaczęło się zupełnie niewinnie ponieważ otrzymałam tę książkę tak po prostu w prezencie urodzinowym. Nie znałam jeszcze powieści Pani Agnieszki Krawczyk, zatem nie wiedziałam czego się spodziewać, ale z radością posiadacza odłożyłam ją na tak zwane potem. Na szczęście dla mnie Ejotek zrobiła mi tę przyjemność i usadowiła w roli głównej w organizowanym przez siebie Indywidualnym wyzwaniu czytelniczym - zatem kolejny debiut. Wspominałam już wielokrotnie, że w tym roku mam szczęście na debiuty, a tym razem to znowu podwójny. Pani Agnieszka debiutuje w mojej biblioteczce, a ja z radością debiutuję w wyzwaniu u Ejotka.
Teraz mogę już dodać, że z pewnością to moje radosno-pozytywne nastawienie zostało nagrodzone po wielokroć przez kunszt literacki autorki i decyzję Ejotka. Nie znamy się osobiście ale Ejotka wyznaczyła dla mnie wręcz IDEALNĄ lekturę za co jeszcze raz dziękuję!
"Siostry" Agnieszki Krawczyk to niesamowita powieść o sile rodzinnych więzi i przeróżnych barwach tak zwanej szarej codzienności. Książka napisana jest z tak dużą dawką pozytywnej energii, dosłownie wypełzającej z jej kart, że czuję się w obowiązku ostrzec przed nią wszystkich malkontentów.
Tytułowe siostry natomiast to trzy spokrewnione ze sobą w kratkę urocze postacie, a najzabawniejsza jest właśnie owa kratka. Trzecia siostra spokrewniona jest z pierwszą, podobnie jak pierwsza z drugą, ale w całej swej zawiłości ta druga siostra nie posiada więzów rodzinnych z trzecią. Wiem, że mało zrozumiałe, ale nie mogła się oprzeć by tego nie napisać, a wszystko bardzo szybko się wyjaśnia już na początku książki.
Agata Niemirska, główna bohaterek to pierwsza z sióstr za pomocą której wszystko to ułożyło się w cudowną całość, mimo że początek dla niej nie był zbyt przyjemny. W momencie gdy otrzymuje wiadomość o śmierci matki, której nigdy nie znała jeszcze nie wiem, że to początek do odkrycia tajemniczej przeszłości. Przy wsparciu swojej siostry Danieli decyduje się pojechać na pogrzeb matki do Zmysłowa, a świadomość tego ze mama żyła tak niedaleko niej raczej nie ułatwia całej sytuacji.
Na pogrzebie czeka na Agatę kolejna niespodzianka w postacie przemiłej małej osóbki, którą okazuje się być najmłodsza z sióstr, dziewięcioletnia Antonina. Dziewczynka nie ma taty i osierocona przez matkę pozostaje bez opiekuna, dlatego dla wszystkich mieszkańców Zmysłowa oczywistym staje się fakt, iż Agata obejmie automatycznie opiekę nad siostrą, o której istnieniu nie miała najmniejszego pojęcia.
Adela nazywaną przez wszystkich Adą pozostawiła po sobie wiele tajemniczych niespodzianek i spraw do wyjaśnienia. Była wielce szanowaną i utalentowaną malarką, ale najwidoczniej nie umiała poradzić sobie z życiem uczuciowym, pozostawiając w ten sposób w spadku same niewiadome. Siostry oczywiści bardzo szybko zaczyna łączyć niesamowita więź, a spostrzeżenie Tosi tylko je umacnia. Dziewczynka bowiem zauważa, że pierwsze litery ich trzech imion, czyli Agata, Daniela i Antonina tworzą imię jej ukochanej i niezastąpionej mamy czyli ADA.
Siostry nie tylko będą musiały poznać zwyczaje i sielsko-anielski tryb życia Zmysłowa, ale przede wszystkim będą zmuszone do przewartościowania swoich dotychczasowych wyborów życiowych. W tak uroczej miejscowości spotkają na swojej drodze bardzo sympatycznie nastawioną większość sąsiadów. Niestety większość to nie całość no i jak to w życiu najczęściej bywa nie wszystko jest biało-czarne, a w Zmysłowie gama barw dosłownie aż kipi. Jak z tym wszystkim poradzi sobie Agata, która do tej pory znała tylko korporacyjne życie. Co zrobi Daniela doskonała tłumaczka w Parlamencie Europejskim oraz Tosia, cudowna dziewięciolatka, której życie poszarzało z odejściem ukochanej mamy.
Gwarantuję dużo radości, odrobiną żalu i smutku oraz masę łez z obydwu powodów. Przy tym wszystkim powieść toczy się w tak dynamicznym tempie, że czytelnik nie zauważa w którym momencie pochłania go ona bez reszty. Gdy do tego dołożymy rodzinna tajemnicę, która zamiast się rozwiązać tylko się pogłębia mamy już gotowy przepis na zajęte wieczory z Książką Pani Agnieszki w ręku. To przepiękna powieść o sile rodzinnych więzów, która ociepli wszystkie serca zarówno te spragnione miłości jak i te które rwą się by te miłość komuś ofiarować.
Ponadto dziękuję Pani Agnieszce za próbę udowodnienia, że nie dla każdego raj jest za granicami naszego kraju. Sprawiło mi ogromną przyjemność wczytywanie się w powieść w której Polska sielanka wiejska też może być szczytem marzeń i zarodkiem do rodzinnego szczęścia.
Połechtała ona moje patriotyczne ego, poruszyła moje rozkołatane serce i zwilżyła moje zaczytane w tej powieści oczy. Dziękuję i z ogromną przyjemnością już biegnę po drygi tom tej serii czyli "Przyjaciele i rywale".
Jednocześnie i tak jak wspomniałam powyżej - ostrzegam wszelakiego rodzaju malkontentów przed tą lekturą. Obawiam się iż pesymizm tych że wcześniej wymienionych może nie wytrzymać niesamowitej dawki pozytywnej energii, którą jest przesiąknięta ta niesamowita powieś Pani Agnieszki Krawczyk"Siostry"
Polecam gorąco i obiecuje w niedalekiej przyszłości skomentować kolejną cześć tej serii.
Pozdrawiam serdecznie
Zaczytana Joana
Książka bierze udział w Indywidualnym wyzwaniu czytelniczym u Ejotka
Ukończyłam je z ogromną przyjemnością - Brawo JA!
Ewelinko polecam się na przyszłość, ponieważ z nieopisaną radością znowu wystąpię w tej roli. Mam tylko jedną prośbę - daj mi mniej czasu, tak dobrze przeczytałaś MNIEJ :-) bo oczywiście książkę przeczytałam od razu, ale odkładałam napisanie komentarza :-)
Dziękuję i polecam Wszystkim zarówno książkę "Siostry" Pani Agnieszki Krawczyk, jak i wyzwania u Ejotka.
Zaczytana Joana
Nie jestem pewna czy to by byla ksiazka dla mnie... moge sie skusic ;)
OdpowiedzUsuńlomcia.hol.es
Mimo wszystko polecam :-)
UsuńAsiu, aż mi oczy się spociły - pięknie to opisałaś i całkowicie się zgadzam - ale to już wiesz - że książka jest cudowna!!!
OdpowiedzUsuńMniej czasu? Da się zrobić :) Czekam na kolejne Twoje spotkania z autorką. Idę myśleć co "przepisać Ci na kolejnej recepcie" :D
Brawo Ty!
Wpis u mnie będzie jutro
P.S. Na samej górze zerknij na 2 literówki :P potem też jeszcze coś widziałam, ale tamte rzucają się w oczy.
Dziękuję Ewelinko, bo byłam bardzo ciekawa Twojej reakcji :-)
UsuńNo nie chyba pierwszy raz w życiu będę z utęsknieniem czekać na RECEPTĘ :-) :-) :-)
Ps. Tak rano od razu to zobaczyłam :-) dziękuję i już aktualizowałam :-)
Sama uwielbiam twórczość autorki, więc na pozytywną recenzję nie mogłabym zareagować źle... :)
Usuń:) Ale wiesz, to musi być zaskoczenie, więc musisz chwilę poczekać :D
[jeszcze "k" w nazwisku obok okładki :)
Dziękuję :-) zaktualizowałam.
UsuńUwielbiam zagadki zatem będę czekać cierpliwie :-)
Lubię książki z pozytywnym zabarwieniem :)
OdpowiedzUsuńZatem musisz koniecznie zerknąć do tej książki POLECAM bardzo!
UsuńPo Twojej recenzji mam wielką chęć sięgnąć po tą książkę :) Mam nadzieje, że uda mi się ją dorwać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję i polecam gorąco :-)
UsuńBrzmi przyjemnie :) O więziach rodzinnych... dawno nie czytałam, ale z chęcią dorzucam właśnie "Siostry" do mojej listy :)
OdpowiedzUsuńNo i świetne wyzwanie :)
Tak wyzwanie jest EXTRA :-) a książkę polecam BARDZO.
UsuńZapowiada się bardzo ciekawie, ,,Siostry" zapisuję na swoją czytelniczą listę.
OdpowiedzUsuń