piątek, września 25, 2015

LBA po raz pierwszy


 
Po raz kolejny zainspirował mnie już mój ulubiony blog EJOTKA.
 
Z przyjemnością przeczytałam LBA na jej blogu, dlatego też nominowałam sama siebie do udzielenia odpowiedzi bo nigdy jeszcze nie miałam przyjemności uczestniczyć w takiej zabawie.
 
Zapraszam zatem do lektury i późniejszego komentowania.
Poniżej moje odpowiedzi.
 
1. Gdyby anioła można było zobaczyć jak twoim zdaniem powinien wyglądać?
 
Dla mnie postać anioła to widok pięknej osoby, która jaśnieje na tle innych ludzi. Bije od niej blask miłości, dobroci i emanuje uczuciem spokoju i zaufania. Nie ma znaczenia czy to kobieta czy mężczyzna.
 
2. Horror, romans historyczny czy fantasy? Co byś wybrała?
 
Horror - niestety nie przepadam bo moja wyobraźnia nie pozwala mi potem spokojnie zasnąć, zatem stanowcze nie.
Fantasy - kiedyś powiedziałabym nie ale teraz po lekturze kilku pozycja, przekonałam się to tego gatunku i nadal nie mogę zapomnieć o podróżach w czasie bohaterów "Trylogii czasu" Pani Kerstin Gier.
Romans historyczny - podobna sytuacja jak z fantasy. Przekonała mnie do tego gatunku Pani Candace Camp swoją komedią romantyczno-historyczną i dlatego jestem na tak.
 
3. Jeżeli miałbyś/miałabyś taka możliwość to która z postaci literackich byś ocaliła?
 
Oczywiście ocaliłabym kilka postaci, bo za dużo już książek za mną żeby wybrać tylko jedną ale skupię się tylko na ostatnio przeczytanych.
W cudowny sposób bym ocaliła Hazel z "Gwiazd naszych wina", bo pokochałam siłę tej dziewczyny i byłaby świetną terapeutką dla innych chorych.
Podobnie bym postąpiła z Jankiem Kassalisem z "Grecka mozaika" Hanny Cygler. Tak naprawdę nie wiem co się z nim w efekcie stało, bo książka kończy się niejednoznacznie ale tak na wszelki wypadem uzdrawiam go, bo mu się to należy.
No i trzecia osoba to mój ulubiony bakteriolog Walter Fane z "Malowany welon" Williama S. Maugham, ponieważ bardzo zasługuje na miłość swojej żony, która zbyt późno się w niej obudziła.
 
4. Bezludna wyspa, możesz zabrać ze sobą (nie będę tak okrutna i nie powiem że jedną) 5 książek. Jakie tytuły spakujesz do plecaka?
 
Obawiałam się, że padnie magiczne "jedną książkę" ale na szczęście jest ich 5 i ja wybieram te nieprzeczytane jeszcze przeze mnie. Jadę na bezludną wyspę, wiec wybór nie może być w tzw. "ciemno" i dodatkowo będę się posiłkować komentarzami i poleceniami moich już ulubionych blogerów.
1 - "Malownicze. Tajemnica bzów" Magdalena Kordel - bo czytała zarówno komentarze o niej jak i jej poprzedniczki w których się zakochałam.
2 - "Przedostatnie marzenie" Angela Beccera - bo tyle się o niej nasłuchała i naczytałam, że koniecznie muszę sięgnąć po tą cudowną opowieść o uczuciach, magicznej namiętności i wielkich sekretach.
3 - "Kameliowy ogród" Sarah Jio - tylko dlatego, że zakochałam się w powieściach Pani Sarah Jio a tej jeszcze nie czytałam.
4 - "Butik na Astor Place" Stephanie Lehmann bo jestem do niej bardzo pozytywnie nastawiona i przeczytałam sporo pozytywnych komentarzy.
5 - "Długa droga do domu" Joanna Jax - ponieważ czytałam poprzednią książkę Pani Joanny i jestem jej wierną fanką.
 
5. Dokąd byś się wybrał/a w podróż marzeń?
 
Ja mam dwie opcje bo z rodziną lub bez. Oboje z mężem uwielbiamy Szwajcarskie krajobrazy, więc bardzo chętnie bym się tam wybrała z moją rodzinką. Natomiast sama marzę o koncercie Noworocznym Filharmoników Wiedeńskich - chociaż może i nie sama, bo jak znam mich bliskich to by zrobili to dla mnie, wybrali się ze mną i z pewnością potem by nie żałowali.
 
6. Jaki według ciebie jest najbardziej zmysłowy zapach?
 
Przez pewien czas maniakalnie wręcz uwielbiałam zapach żelu do kąpieli mojej malutkiej wtedy córeczki. Tak oszalałam na jego punkcie że potem sama zaczęłam do używać. Teraz mam fioła na punkcie perfum damskich i męskich, których nuta zapachowa łączy w sobie min.: piżmo, drzewo sandałowe, jaśmin, fiołek, kwiat pomarańczy i dla nadania charakteru odrobinkę pieprzu.
 
7. Gdybyś mógł/mogła zamieszkać w pałacu, skromnym wiejskim domku albo starym dworku, którą opcję byś wybrał/a?
 
No i tu nie ma ŻADNYCH wątpliwości i oczywiście bez zastanowienia w STARYM DWORKU. Wyobrażam go sobie z dwiema ogromnymi, białymi kolumnami przy wejściu z przepięknym podjazdem i klombem kwiatowym. Koniecznie z dużym tarasem i cudownym ogrodem trawiasto-kwiatowym czy warzywno-owocowym na dalszym planie. Ostatnia obowiązkowa sprawa to ciepły strych, przepełniony magią i tajemniczymi kuframi wszystkich poprzednich mieszkańców. No bo to przecież stary dworek, więc ma swoją tajemnicę i przeszłość.
 
8. Jesteś w posiadaniu czarodziejskiego stoliczka nakryj się. Jakie potrawy pojawiłyby się na Twoim stole i z kim chciałbyś/chciałabyś zasiąść do posiłku?
 
Pierwsza myśl to oczywiście z CAŁĄ moja rodziną ale to mogę i robię teraz i bez tego typu stoliczka. Zatem skoro mam możliwość typu "czary mary" to może stoliczek by mi w towarzystwie też pomógł. Z wielką przyjemnością zasiadłabym to tego stoliczka z moja Babcią Stenią bo uwielbiałam jej śpiew i pierogi. Koniecznie z dziadkiem Władkiem bo kochałam jego opowieści i nie tylko te o jego życiu przed czy w trakcie drugiej wojny światowej. No i tym razem dałabym się namówić na naukę gry w szachy bo wtedy wolałam warcaby. Do grona dołączyłabym koniecznie mojego drugiego dziadka Szczepana który niestety odszedł ja miałam 6 miesięcy a podobno był fajnym człowiekiem.
No i skoro mam czary-mary to chętnie bym wyczarowała Joannę, kobietę który była papieżem, żeby jej pokazać że jej próby walki i pierwsze prawa kobiet przyniosły w końcu efekty.
 
No a co na stole? Oczywiście pierogi babci z kapustą lub mięsem. Konieczne podsmażane ziemniaczki - specjalność mojego dziadka. No i moja ulubiona kaczka z czerwoną kapustą lub buraczkami.
No i tak dla frajdy no bo mam czar-mary coś z kuchni królów, czyli pieczony bażant albo przepiórki.
 
9. Jaki film lub książka zaintrygowały Cię tak, chciałbyś podążać śladem ich bohaterów
 
Nie jestem w stanie wybrać jednej książki, zatem po raz kolejny maraton.
Pokochałam Malownicze Pani Magdaleny Kordel - zwłaszcza historie jego mieszkańców, a ponieważ czeka na mnie jeszcze część numer trzy, więc chętnie podążę tymi śladami. Nie mogę pominąć "Trylogii czasu" Pani Kerstin Gier, gdyż jej bohaterowie posiadają gen, który umożliwia im przenoszenie się w czasie a mnie razem z nimi. Bardzo chętnie bym spotkała się z pewną odważną "Krawcową z Madrytu" z książki autorstwa Marii Duenas. Podobnie jak spotkanie z modystką Ellie ze "Sklepu z kapeluszami" sprawiłoby mi ogromną przyjemność i obdarzyło z pewnością kolejną dawką pozytywnej energii. Na koniec bardzo chętnie by podążyła na spotkanie z członkami "Sagi Rodu z Lipowej" czyli wielopokoleniowym rodem polskich rycerzy na tle naszych wydarzeń historycznych.
No i mogłabym tak jeszcze długo bo jak pominąć "Kobiety z czerwonych bagien", "Cukiernię pod amorem", "Katedrę w Barcelonie" i wiele, wiele innych.
 
10. Podróżujesz z nawigacją czy mapą?
 
Jedno i drugie - mąż włącza nawigację bo mu łatwiej jak prowadzi auto, ale ponieważ często jeździmy po zakamarkach naszych ukochanych Kaszub, więc ja tez często trzymam w ręku mapę.
 
11. Zdjęcia - wolisz takie w albumie czy cyfrowe w komputerze?
 
Zdecydowanie te w albumie ale od momentu gdy mamy naszą ukochaną córeczkę to tyle zdjęć jej pstrykamy (jak pewnie większość zakochanych rodziców) że znacznie wygodniej ogląda się te setki na DVD czy w komputerze.
 
 
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do komentarzy - chętnie poznam Wasze zdniae
Zaczytana Joana
 
 
 

18 komentarzy:

  1. Ciekawe odpowiedzi. Też bym się chciała wybrać do Szwajcarii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię wpisy z serii LBA, bo dzięki nim można dowiedzieć się czegoś nowego o autorze bloga. Twoje odpowiedzi czytało mi się bardzo przyjemnie. :)
    Pozdrawiam
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Też lubię zapachy z nutą piżma i drzewa sandałowego (-: Jeśli chodzi o książki, to miałabym problem, czy wybrać te nieprzeczytane, czy te, przy których świetnie się bawiłam (-: Pierwsze skojarzenie - grube, żeby było co czytać (-;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą najważniejsze to chyba GRUBE - żeby było co czytać :-)

      Usuń
  4. Już nie raz mówiłam, ze lubię LBA:) miło jest dowiedzieć się coś nie co o blogerze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To był mój debiut i przyznaję że z przyjemnością odpowiadałam na te pytania :-)

      Usuń
  5. Powolutku nadrabiać blogi z września, kiedy mnie nie było. Opublikowałam u siebie LBA Liliany Fabisińskiej, która dobrowolnie odpowiedziała na te pytania a tu proszę:) dowiaduję się, że Ty też się skusiłaś :) cieszę się :)
    Fajne odpowiedzi! Widzę kilka podobieństw :) a w przypadku wyspy rozważała czy lepiej zabrać te znane, które mnie urzekły czy zabrać niepewne nieznane

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak pisałam ja bym zabrała te nieznane, chociaż tak szczerze to po przeczytaniu komentarzy na moich już ulubionych blogach wcale by jeż nie były tak nieznanie i nie mogę powiedzieć że brałabym w tzw. "ciemno" :-) no i stąd ta decyzja :-)

      Usuń
  6. P.S. wysłałam komentarz i jak ponownie zobaczyłam górę strony to skojarzyłam, że nie napisałam: Asia, znowu się czerwienię! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic na to nie poradzę :-) ja naprawdę bardzo lubię Twój blog i moje początki to przecie spotkanie z Tobą na Twoim blogu - wtedy jeszcze pisałam jako nie bloger tylko posiadacz konta na LC :-) Dziękuję ze mnie namówiłaś na blogowanie :-)

      Usuń
    2. Bardzo proszę :)
      A ja zaś przepraszam za literówki, ponieważ jak piszę z tabletu to on sam zmienia mi słowa i nie zawsze zauważę co wymyślił...

      Usuń
  7. Ale miło przeczytać odpowiedzi na wymyślone przez siebie (mnie w tym wypadku) pytania :) I to tak po prostu! Bez wywoływania do tablicy :) Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Magdaleno to ja dziękuję za odwiedziny w moim wirtualnym zakątku :-) Cieszę się niezmiernie bo to był mój debiut w LBA i postanowiłam że usiądę i napiszę moje pierwsze myśli. Zatem nie zastanawiałam się i nie analizowałam pytań tylko czytałam pytanie i od razu na nie odpowiadałam żeby nie przekombinować. Jeszcze raz dziękuję i Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  8. Też uwielbiam Malownicze pani Kordel :)
    Ja muszę odpowiedzieć na zaległe LBA i kilka tagów książkowych - a czasu na to brak :((

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za treściwe odwiedziny :-)

Copyright © 2016 Epilog - zaczytana Joana , Blogger