Tytuł: "FANBOOK"
Dwumiesięcznik
Wydawnictwo: United ExPress Sp. z o.o.
Numer 3 (9), 20 czerwca - 20 sierpnia 2015
W marcu
ubiegłego roku, natknęłam się na ten dwumiesięcznik dosłownie przez przypadek i
"połknęłam" go w mgnieniu oka. Co oczywiście i automatycznie
spowodowało, że nie mogłam się doczekać kolejnego numeru i zrobiło ze mnie
fankę tej gazetki.
FANBOOK
niezmiennie skierowany jest przede wszystkim do moli książkowych i to głównie
oni znajdą tu raj dla siebie. Jest on pełen ciekawych recenzji, wywiadów
oraz list bestsellerów a i nawet quiz literacki się zdarza. Oszałamiająca jest
też jego CENA bo to zaledwie 1,99 pln a wartość jego lub też zawartość jest
znacznie cenniejsza. To najlepszy przykład na to, że nie zawsze cena świadczy o
jakości. No może papier nie jest pierwszego gatunku ale jakie to ma znaczenie
gdy zawiera tak smakowite informacje.
Dla
mnie FANBOOK jest rewelacyjny i cała sobą zgadzam się na ten tańszy papier, bo
nie rani ani moich uczuć estetycznych ani mojego portfela.
W tym konkretnym
numerze w szczególności polecam uwadze:
- „Nie
wolno przegapić”
- „Najlepsze
dla dzieciaków, które polubiły czytanie”
- „Najlepsze
książki o miłości”
- „Czytelnik
znajdzie tyle, na ile ruszy swój mózg” – wywiad z Magdaleną Kozak
-
FUNBOOK i książkę z rewelacyjnym tytułem „Niezwykła podróż fakira, który utknął
w szafie IKEA”
No i
wiele innych ciekawostek – tu każdy znajdzie dla siebie coś miłego.
Podobnie
jak ostatnio tak i teraz połknęłam go w mgnieniu oka i teraz muszę czekać
kolejne dwa miesiące na nowy numer. No i to jest jego jedyny minus, szybko się
czyta ale długo czeka.
Polecam
gorąco!
Zaczytana Joana
Słyszałam już o nim, ale nie jest łatwo go kupić... próbowałam. 'Kioskmeni" mówią, że nie schodzi i albo nie zamawiają albo szybko oddają
OdpowiedzUsuńMasz rację ja też zawsze się trochę za nim nabiegam :-)
UsuńA mnie aż tak bardzo lektura nie wzywa bym miała za nią biegać... zresztą i tak nie dam rady biegać... Już wolę poczytać książkę, niż szukać gazety po całym mieście... Trudno.
UsuńJestem już po lekturze i również ten numer bardzo mi się podobał.
OdpowiedzUsuńCieszę się że też miałaś tą przyjemność.
UsuńJeszcze nie miałam okazji czytać tego dwumiesięcznika, choć dużo o ni słyszałam.
OdpowiedzUsuńA jeden z pierwszych egzemplarzy miał być do mnie wysłany (jednak nie dotarł :(( )
No szkoda, ja chętnie bym Ci podesłała te przeczytane ale je porozdawałam znajomym. No chyba że któryś do mnie wróci to chętni Tobie podeślę. pozdrawiam
UsuńDziękuję! :* Będę szukać może kiedy uda mi się go zakupić :)
UsuńPozdrawiam
Wstyd się przyznać, ale jeszcze nigdy nie czytałam. Chyba najwyższa pora:-)
OdpowiedzUsuńPolecam :-)
Usuń