Tytuł: "ŹRENICA JEGO OKA"
Autor: Peter Hahne
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Vocatio
Data wydania: rok 1997
Liczba stron: 120
Moja ocena 5/10
Sięgnęłam po tę książkę tylko z jednego powodu - potrzebowałam tytuł, który będzie się zaczynał na literę "Ź". Tym razem okazało się to trochę nie wystarczającym bodźcem, jak dla mnie.
"Źrenica jego oka" autorstwa Petera Hahne to książka zawierająca różne opowiadania, przypowieści oraz wspomnienia tylko i wyłącznie o Jerozolimie, religii i Bogu.
Ponieważ temat raczej mnie nie zainteresował to też i książka na długo nie zagości w mojej głowie, ale zapamiętałam z niej jedną wiadomość, którą zacytuję:
"Jerozolimę burzono siedemnaście razy, w wyniku trzydziestu sześciu wojen. Za każdym razem odbudowano ją.
... Żadne inne miasto na świecie nie było przyczyną tak wielu sporów, walk, łez i skarg."
Ciężko jest mi ocenić tę książkę, zatem nie oceniam jej pod względem wartości, ale raczej po poziomie zainteresowania jakie we mnie wywołała. Nie wątpię jednocześnie, że dla osób zainteresowanych tym tematem będzie to wartościowe źródło informacje. Ja jednak podziękuję i wysyłam ją w świat bo zapewne jest tam ktoś dla kogo będzie to cenny nabytek.
Ponieważ temat raczej mnie nie zainteresował to też i książka na długo nie zagości w mojej głowie, ale zapamiętałam z niej jedną wiadomość, którą zacytuję:
"Jerozolimę burzono siedemnaście razy, w wyniku trzydziestu sześciu wojen. Za każdym razem odbudowano ją.
... Żadne inne miasto na świecie nie było przyczyną tak wielu sporów, walk, łez i skarg."
Ciężko jest mi ocenić tę książkę, zatem nie oceniam jej pod względem wartości, ale raczej po poziomie zainteresowania jakie we mnie wywołała. Nie wątpię jednocześnie, że dla osób zainteresowanych tym tematem będzie to wartościowe źródło informacje. Ja jednak podziękuję i wysyłam ją w świat bo zapewne jest tam ktoś dla kogo będzie to cenny nabytek.
Zaczytana Joana
Książka bierze udział w wyzwaniach czytelniczych:
- "Pod hasłem" - hasło na Kwiecień to "Alfabet - literka Ź"
To książka zdecydowanie nie dla mnie. Nie czytam raczej takiej tematyki.
OdpowiedzUsuńDla mnie również nie. ;/
UsuńTa książka mnie nie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja niestety też nie bardzo byłam zachwycona :-(
UsuńRaczej się zastanowię jeszcze nad tą lekturą :)
OdpowiedzUsuńTa pozycja jest chyba raczej dla określonego grona czytelników.
UsuńPrzepraszam za spam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do udziału w moim konkursie :)
http://zycnadalzpasja.blogspot.com/2016/04/konkurs-przedpremierowy_14.html
Nic nie szkodzi :-)
UsuńJuż zaglądam do Ciebie :-)