Tytuł: "SŁODKI ZAPACH BRZOSKWIŃ"
Autor: Sarah Addison Allen
Wydawnictwo: Znak
Seria: Zaczytaj się
Data wydania: 21 maja 2012
Liczba stron: 304
Moja ocena 7/10
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Sarah Addison Alen, zatem zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać. Teraz już wiem, że z pewnością jeszcze sięgnę po książki tej autorki i wiem już też, że zasłużyła ona sobie na uczestnictwo w serii: "Zaczytaj się" - ja się zaczytałam.
Książka już na wstępie zaczyna się magicznie, gdy dochodzi do tajemniczego zamieszania z wysłanymi zaproszeniami na 75-tą rocznicę otwarcia dobroczynnego Klubu Przymierza Kobiet. Pax, wnuczka jednej z założycielek tego klubu, postanawia odnowić jego siedzibę i zorganizować wielki rocznicowy bal. Natomiast Wila, wnuczka drugiej współzałożycielki, całkowicie i oficjalnie ignoruje to wydarzenie, co nie zmienia faktu, że w tajemnicy przed wszystkimi regularnie podgląda jak postępują prace renowacyjne. Obie Panie znają się jeszcze ze szkoły, są wnuczkami dwóch przyjaciółek i wydaje im się że nic poza tym je nie łączy. Willa i Pax w najmniejszym nawet stopniu nie spodziewają się jakie tajemnice kryją Klub Przymierza Kobiet i obie babcie, które postanowiły milczeć aż po grób.
Na szczęście tajemnice mają to do siebie, że lubią się ujawniać w najmniej spodziewanym momencie i zmienić zaplanowany bieg wydarzeń czy relacji. Ponadto dodatkowego klimatu dodaje książce niespodziewany zapach brzoskwiń, który zaczyna unosić się w powietrzu, a w połączeniu z bardzo dziwnym zachowaniem okolicznych ptaków, staje się wręcz magiczny.
Zabrałam tę książkę ze sobą na wakacje, zupełnie nie wiedząc co mnie czeka ale teraz zdecydowanie zaliczam ją do książek z tak zwanej "urlopowej walizki". Początkowo myślałam, że to swego rodzaju romans i pewnie w jakimś stopniu nim jest, bo miłość tu dosłownie króluje. Jednak autorka nie poprzestała tylko na tym, więc jest też siła przyjaźni i więzów rodzinnych, niespodziewane znalezisko, którym bardzo interesuje się policja oraz wielka tajemnica z przeszłości.
Nie mogę napisać nic więcej, bo książka jest niezbyt obszerna i każde kolejne zdanie może zepsuć niespodziankę i przyjemność z czytania. Natomiast zapewniam też, że nie trzeba więcej, żeby uzyskać wciągającą powieść pełną miłości, przyjaźni ,tajemniczych wypadków i unoszącej się wszędzie magii.
Polecam szczerze i gwarantuję zaczytanie się w niej.
Zaczytana Joana
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Tak właśnie myślałam, że to taka wakacyjna lektura. Mam jej wydanie kieszonkowe.
OdpowiedzUsuńJa właśnie też mam wydanie kieszonkowe :-) i polecam tę wakacyjna urocza opowieść. Pozdrawiam
UsuńLubię takie książki pełne tajemnic ^^ I jeszcze ten zapach brzoskwiń.. eh muszę przeczytać!
OdpowiedzUsuńPolecam gorąco - mnie bardzo się spodobała i poprawiło humor podczas urlopu. Pozdrawiam
UsuńBrzmi dobrze, może szybciej sięgnę dzięki temu, że tak fajnie ją opisałaś...
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam dla mnie to była fajna wakacyjna lektura, którą czytałam z przyjemnością na leżaku z pyszną kawą i piękny słoneczny dzień :-) Pozdrawiam
Usuń