Tytuł: "Malownicze. Wymarzony czas"
Autor: Magdalena Kordel
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: Czerwiec 2014
Liczba stron: 352
Tak bardzo wciągnęła mnie powieść Pani
Magdaleny Kordel pt.: „Malownicze. Wymarzony dom”, że natychmiast sięgnęłam po
jej kontynuację „Malownicze. Wymarzony czas”. Nie tylko nie zawiodłam się ale
otrzymałam kolejną dawkę pozytywnej energii.
„Malownicze. Wymarzony czas” to dalsze
losy Magdy w jej wymarzonym domu, gdzie nadal konsekwentnie dąży do stworzenia
ciepłego i pełnego miłości miejsca dla Ani i Marcysi. Podobnie jak i w
pierwszej części tak i teraz droga Magdy do celu wyłożona jest niestety kłodami
ale ona uparci brnie do przodu. Ponad to niespodziewana wizyta Kacpra oraz
pojawienie się Ksawerego nadają powieści niespodziewanie sensacyjny ton.
Natomiast niezdecydowanie Michała czy tez samej Magdy w kwestii ich wspólnych
uczuć do siebie i otoczenia nadaje tej powieści nutkę romansu. Do tego
wszystkiego żywiołowa i energiczna społeczność Malowniczego oraz humorystyczne
przygody Kraksy i Pana Miecia, no i proszę bestseller gotowy.
Polecam tę książkę szczerze i bez
żadnego ale, no może jedno ale tak jak przy pierwszej części, tak i teraz
stanowczo odradzam tę pozycję malkontentom – zbyt dużo pozytywnej energii,
które niestety i niezawodnie mogła by delikatnie ich uszkodzić. Po za tym
opowieść o miejscowości Malownicze i jej mieszkańcach proponuję każdemu. Jest
tu wszystko to co ja lubię, czyli ogromne pokłady pozytywnej energii i miłości
oraz przyjaźń i niesamowita wspólnota sąsiedzka. Ponad to walka o dobro i
miłość do dziecka i ukochanego orz całość skropiona nutką sensacji i dobrego
humoru co nie pozwala oderwać oczu od książki.
Polecam i gwarantuję dobrą zabawę,
relaks oraz to moje również ulubione , tak zwane drugie dno które skłania do
przemyśleń.
Książka bierze udział w wyzwaniu czytelniczym „Pod hasłem”
MOJA OCENA 9/10
Właśnie czytam.
OdpowiedzUsuńJak skończę i napiszę własną opinię to wrócę tu i przeczytam co Ty napisałaś :)
Witaj, zapraszam Cię bardzo serdecznie i do lektury książki jak i mojego bloga :-) Przyznaje ze lubię u Ciebie bywać :-)
Usuńpozdrawiam serdecznie