„Czuła przewodniczka” Natalia de Barbaro
Dzisiaj zapraszam Was na spacer z Natalią, ponieważ ona sama
powiedziała, że napisała te książkę żebyśmy przez chwilę szły razem.
„Czuła przewodniczka. Kobieca droga do siebie” autorstwa
Natalii de Barbaro to właśnie to co chcę Wam dzisiaj zaproponować. Ja poznałam
ją w wyjątkowym momencie, bo na wspaniałych warsztatach „Wiosenne przebudzenie”
u Kasi Gapskiej z Nudoodporne.
Przyznaję, że początkowo traktowałam tę książkę jako
poradnik znanej Pani psycholog co sprawiło, że podeszłam do niego jak do
podręcznika. Co oczywiście w żadnym stopniu nie umniejszyło jej wartości, tylko
ja po prostu ni czułam tego spaceru z autorką.
„Czuła przewodniczka” prezentuje nam w swojej treści trzy
wewnętrzne kobiety, które siedzą w nas i starają się zarządzać nami jak
laleczką pociągając za sznurki.
Potulna – to taka ja, która wykonuje polecenia bez szemrania i zrobiona jest ze strachu.
Królowa śniegu – podobnie jak potulna zrobiona jest ze
strachu i wstydy, tylko w lodowato zimny sposób podchodzi do życia
Męczennica – to taka ja która się poświęca, ona aż cała
paruje od gniewu, ale nigdy się do tego nie przyzna, bo przecież wszystko jest
OK.
Były takie chwile, kiedy nie nadążałam podkreślać
wspaniałych treści w tej książce. Zaznaczałam kolorami, ozdabiałam kwiatkami,
serduszkami a nawet pojawiały się wykrzykniki. Czytając kolejne podrozdziały
zaczęłam powoli przekonywać się do tego co chce mi powiedzieć Natalia jak i
moja czuła przodowniczka. Zaczęłam stopniowo dostrzegać siebie albo inne znane
mi kobiety w tych przykładach podawanych w książce i wtedy dobrnęłam do
rozdziału „Dzika dziewczynka”
Świat zawirował, bo poczułam nie tylko więź z autorką, ale przede
wszystkim wiatr we włosach podczas naszej wspólnej wędrówki.
Czytając ostatnie zdanie na stronie 167 doznałam pewnego
rodzaju olśnienia – „takie tam”
Bo ja też od zawsze czułam niezrozumiałą dla mnie awersję do
„takie tam” potarzane przez moje znajome i nieznajome. Mimo wszystko w głowie
ciągle mi coś podszeptywała – no i co ze piszą „takie tam”, nie oceniaj, bo to
nie twoje słowa.
Teraz już wiem – ja nie oceniałam – ja nieświadomie dostrzegałam
to co Natalia ubrała w słowa, cyt.:
„Takie tam…” – piszą kobiety, wrzucając na Facebooka namalowane przez siebie obrazy czy zaprojektowane i uszyte przez siebie sukienki. To mnie boli.
Koniec cytatu
Słowa te uświadomiły mi dwie rzeczy:
👉Po pierwsze – autorka ubrała w słowa to co mnie zawsze uwierało,
kiedy czytałam „takie tam…” - Mnie też to bolało, że umniejszamy w ten sposób
swoją wartość.
👉Po drugie – w tym momencie poczułam więź z autorką. Książka nagle spadła z piedestału „wielce szanownego poradnika psychologicznego”, a ja poczułam, że mam przed sobą czuły przewodnik.
Życzę Wam, żebyście też odnalazły ten moment w książce, kiedy poczujecie wiatr we włosach podczas spaceru z autorką i czułą przewodniczką.
Jedyne czego od nas wymaga to po prostu skupienia na nie całej
naszej uwagi, otwartości do autorefleksji i chęci poznanie samej siebie. Siebie
tej w środku bez maski dla otaczającego świata.
Polecam „Czułą przewodniczkę” Pani Natalii de Barbaro za
całego serce i wierzę, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Ja po moim
olśnieniu na stronie 167 wróciłam do początku i przewertowałam jeszcze raz to
wszystko o wcześniej tak skrupulatnie podkreślałam.
Przygoda z tą książką to było wyjątkowe doznanie. Jeszcze
raz dziękuję Tobie Kasiu, że miała te przyjemność uczestniczyć w Twoich
wyjątkowych warsztatach o wiosennym przebudzeniu, gdzie poznałam właśnie czułą przewodniczkę.
Pozdrawiam
Zaczytana Joana
Przyznam szczerze, że rzadko sięgam po poradniki i nie jestem przekonana, czy ten trafi w moje ręce.
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, iż ja czytałam ten rodzaj literatury dawno temu, ale przejadłam się nim tak bardzo, że na długo odłożyłam i nie zaglądałam do nich. Tę książkę poznałam na wyjątkowych warsztatach dla kobiet "Wiosenne przebudzenie" i sprawiła mi przyjemność.
UsuńPięknie wydany poradnik i zagadnienie również warte uwagi :)
OdpowiedzUsuńTak to prawda :-) Wartościowa treść została oprawiona w wyjątkową ramę co dodatkowo uprzyjemnia czytanie. Polecam!
Usuń