środa, maja 27, 2015

"Ja chcę miłości" Klaus Kinski




Tytuł: "Ja chcę miłości"
Autor: Klaus Kinski
Wydawnictwo: Da Capo
Data wydania: 1992 rok
Liczba stron: 364

Moja ocena 7/10


 
 
 
 
Przyznaję, że ostatnimi czasy rzadko sięgam po biografie - bez szczególnego powodu. Tak książka leży u mnie już tak długo, że nawet nie pamiętam jak długo i tylko dedykacja z przodu uspakaja mnie, że na pewno jest moja a nie pożyczona.

„Ja chcę miłości” Klasa Kinskiego to głównie autobiograficzna opowieść o jego bardzo bogatym życiu erotycznym. Autor na każdym kroku stara się udowodnić, że wszystkie napotkane kobiety na swojej drodze życia, potrafi zaciągnąć do łóżka. Wygląd, wiek czy stopień pokrewieństwa nie ma tu najmniejszego znaczenia. Ponad to bezkompromisowe, bardzo obrazowe i odziaływujące na wyobraźnie, wszystkie akty erotyczne opisane przez autora z pewnością przyczyniły się do tego, że książka ta zasłużyła sobie na miano skandalizującej. Jeśli nawet bywa, że Kinski porusza inny temat niż seks to ginie on w natłoku jego może nawet trochę przerysowanych przeżyć łóżkowych. Jak w przypadku długości złowionej ryby przez mężczyznę – w miarę opowieści długość ryby rośnie, tak i tu czasami trudno uwierzyć że to życie jednego człowieka.

Staram się nie oceniać postępowań innych ludzi, ponieważ to jak zdecydowali  to ich prywatna sprawa. Dlatego też bardzo ciężko jest mi ocenić tę książkę nie oceniając życia Klausa Kinskiego. Z pewnością jest to opowieść, którą czuje się i nie pozostaje ona obojętna. Każda strona przynosi skrajnie coś innego, ponieważ bywa, że dostajemy brutalnego kopniaka i nie mamy ochoty wracać do niej więcej ale zaraz potem uderza bezinteresowną miłością. Zachwyca i obrzydza jednocześnie, unosi i porywa po to by za chwilę zdeptać i zasmucić. Czegokolwiek by o niej nie napisać to z pewnością wciąga i odpycha jednocześnie i na zmianę w zależności od upodobań i wartości czytelnika.

Mimo wszystkich moich obaw polecam tę książkę ponieważ moim zdaniem jest ona niesamowitym studium ludzkiego charakteru, a w tym konkretnym przypadku życia i osobowości Klasua Kinskiego. Niewątpliwie jest erotyczna i działająca na wyobraźnie ale z drugiej strony w pamięci najbardziej pozostał mi obraz bohatera samotnego i może nawet nieszczęśliwego. Zatem oceniam ją przez pryzmat studiowania osobowości ludzkiej a nie przerysowanej treści.
Moim zdaniem warto!

Książka bierze udział w wyzwaniu czytelniczym „Pod hasłem”

Zaczytana Joanna

14 komentarzy:

  1. Ja na temat tego człowieka zmieniłam kompletnie zdanie po przeczytaniu książki Poli Kinski pt. "Usteczka". Przeczytaj koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czytałam, więc chętnie zerknę do niej - a zmieniłaś zdanie na plus czy minus? :-)

      Usuń
    2. Kinski ją napastował seksualnie jak była dzieckiem

      Usuń
    3. Historia molestowanej i gwałconej córki z "Usteczek" jest szyta grubymi nićmi, dlatego podchodzę do niej z ogromną rezerwą. Za tym przemawia, choćby, fakt, że została wydana kiedy Pola zaczynała być sławna, więc "mając" na koncie tak tragiczne dzieciństwo, można wybić się mocniej. Swoją drogą, Kinski również zdegradował swojego ojca do roli "bezrobotnego pracownika budowlanego", podczas gdy tak naprawdę był farmaceutą. 😆

      Usuń
  2. To raczej nie dla mnie, choć może kiedyś zapoznam się z tą biografią :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam Klasa Kinskiego, ale ciekawi mnie jego życie erotyczne, dlatego jak będę miała taką możliwość to chętnie poznam niniejszą autobiografię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie do końca zgadzam się z jego postępowaniem ale tak jak napisałam nie oceniałam książki przez pryzmat wyczynów życiowych Pana Kinskiego i dlatego książkę polecam.

      Usuń
  4. Nie wiem, jeszcze się jednak zastanowię czy mnie interesuje życie erotyczne Kinskiego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że słaba lektura. Takie życie gdzie każdy z każdym byle gdzie. Czytałem z obrzydzeniem do ostatniej strony.

      Usuń
  5. Ta pozycja zdecydowanie nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za treściwe odwiedziny :-)

Copyright © 2016 Epilog - zaczytana Joana , Blogger