Rodzina jest dla mnie ponad wszystko, ale zaraz potem tylko ja i książki.
Uwielbiam je kupować i czytać, a następnie opowiadać o nich i wypożyczać wszystkim dookoła.
Właśnie dlatego postanowiłam, że zacznę przelewać na papier to moje gadulstwo o książkach.
Nie zamierzam książek recenzować w dosłownym tego słowa znaczeniu.
Moje posty to są moje własne i osobiste „epilogi” – czyli to, co we mnie zostało bądź obudziło się po przeczytaniu każdej książki.
Zaczytana Joana
Czekam na tekst opinii....
OdpowiedzUsuńWidzę, że przeczytałaś "zieloną" książkę, ale nie zdążyłaś opisać - szkoda.
OdpowiedzUsuńTo podobnie jak ja z "Wszystko, czego pragniemy".
PRZEPRASZAM !!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńKombinowałam coś z telefonu z nową aplikacją i tak nabałaganiłam sobie na Blogu