wtorek, listopada 28, 2017

"Immunitet" Remigiusz Mróz

"Immunitet" Remigiusz Mróz
Tytuł: "IMMUNITET"
Autor: Remigiusz Mróz

Seria: Joanna Chyłka
Tom nr 4

Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 31 sierpnia 2016 r.

Liczba stron: 648



Moja ocena 9/10


Tak przyznaję, że nie spodziewałam się tego co zastałam w poprzednim tomie tej serii, a nawet powiem więcej miałam ochotę napisać do autora. Napisać oczywiście z pretensją, bo życie Joanny pobiegło w najmniej oczekiwanym przeze mnie kierunku. Nie napisałam jednak bo stwierdziłam, że obojgu zarówno Joannie Chyłce jak i jej autorki dam jeszcze jedną szansę. Poszłam do księgarni i kupiłam "Immunitet" czyli czwarty tom z serii Joanna Chyła no i to było najlepsze co mogłam zrobić.

"immunitet" jak sam tytuł wskazuje będzie oscylował wokół kręgów władzy. Najmłodszemu sędziemu Trybunału Konstytucyjnego zostaje postawione oskarżenie o zabójstwo człowieka. Teoretycznie oskarżonego nic nie łączy z ofiarą, a nawet dzieli bowiem pochodzą z innego miasta i nigdy się nie spotkali. Niestety wszystkie dowody świadczą przeciwko sędziemu, a prokuratura zaczyna zabiegać o uchylenie immunitetu.
Oskarżony zwraca się o pomoc do koleżanki ze studiów i tak wkracza do akcji Joanna Chyłka oraz spekulacje czy winny jest na pewno winny, czy to spisek na szczytach władzy, a może jakaś polityczna zemsta. Na domiar złego nagle ktoś znika, tropy zaczynają prowadzić do miejsca gdzie raczej prawo nie istnieje, a Joanna nie tylko walczy o klienta ale przede wszystkim o siebie. Powracają bowiem demony z przeszłości, a choroba alkoholowa raczej w tym wszystkim nie pomaga.

"Immunitet" Remigiusz Mróz

Sięgając po immunitet zastanawiałam się czy nie przedobrzę, bo ile można tego Mroza czytać, ale i na to znalazłam złoty środek. Ponieważ mimo wszystko bardzo odpowiada mi styl tego autora postanowiłam, że zanim sięgnę po jego kolejną książkę zrobię sobie przerwę czytając innego autora. I to był idealny sposób na mnie, by nie znudzić się a nawet więcej, by nadal czytać z wielkim zainteresowaniem dalsze losy Joanny.
Zatem mój sposób na Mroza w duecie z jego kunsztem literackim sprawiają, że w moim przypadku sprawdza się to znakomicie. i dlatego teraz pławię się w coraz większej przyjemności bycia fanką Pan Remigiusza i jego głównej (w tej serii) bohaterki Joanny.

Reasumując po raz kolejny jestem na tak.
Książka wciągnęła mnie tak bardzo, że oczywiście zarwałam dwie noce, bo nie mogłam się od niej oderwać. Napisana jak zawsze bardzo dynamicznie i z błyskawicznymi zwrotami akcji, które sprawiły że nie tylko się nie nudziłam ale wręcz przeciwnie. Dzieje się naprawdę dużo i intensywnie co mnie osobiście bardzo odpowiada no i jak to u Mroza specyficzne zakończenie. Takich fanów tej serii jak ja chyba nie muszę zbytnio przekonywać, dodam tylko że ten tom pochłonął mnie tak samo mocno jak pierwsza i niepowtarzalna cześć - Kasacja. Nowym czytelnikom natomiast radzę by zaczęli koniecznie od pierwsze części. Bowiem wbrew obiegowej opinii jaką usłyszałam w pewne sieci księgarni od Pani sprzedawczyni, że każda cześć jest o czym innym i można ją czytać oddzielnie polecam całą serię od początku i po kolei. Dodam tylko że akurat był w promocji czwarty tom - i pewnie stąd ta opinia.

Immunitet sprawił, że w końcu zrozumiałam dlaczego Joanna tak a nie inaczej postępowała w Rewizji, Polubiłam tę postać jeszcze bardziej mimo wszystkich jej wad, a Pan Remigiusz ponownie się zrehabilitował. Ponadto dodatkowej atrakcji powieści też dodał odrobinkę inny charakter tego tomu, bowiem autor przybliżył jej bieg do naszych kręgów władzy co sprawiło, że seria nabrała nowego blasku i rumieńców.
Pan Remigiusz Mróz ponownie zaskakuje, Joanna Chyłka znowu zadziwia, a ja nadal czytam z zapartym tchem pomimo już czwartego tomu serii.
Polecam zdecydowanie!


Pozdrawiam serdecznie
Zaczytana Joana


Książka bierze udział w wyzwaniach czytelniczych:
- "Gra w kolory" - szary
- "Z półki",
- "Zatytułuj się" - I
- "Wyzwanie czytelnicze 2017"
- "Czytelnicze Igrzyska 2017" (45)" 


No i z oczywistych poniżej jeden z wielu cytatów które utkwił mi najbardziej w pamięci podczas czytania "Immunitet":
"Wiesz, jak to mówią - pytania są dla nas ciężarem, ale odpowiedzi więzieniem, do którego sami się wtrącamy."



2 komentarze:

  1. Nie znam jeszcze twórczości autora, ale jednym z moich noworocznych czytelniczych postanowień jest to, aby to zmienić.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, koniecznie zatem musisz Go poznać :-) Zerkaj do mnie bo dzisiaj i jutro będą kolejne książki Pana Remigiusz u mnie :-)

      Usuń

Dziękuję za treściwe odwiedziny :-)

Copyright © 2016 Epilog - zaczytana Joana , Blogger