wtorek, listopada 01, 2022

Jak nas straszą w książkach

 

Jak nas straszą w książkach

Czy posiadacie swoje ulubione książki grozy?
Poniżej podaję kilka przykładów na to, jak nasi polscy autorzy/autorki próbują napędzić na STRACHA 🙂
1. Wczorajsze opowiadanie z dreszczykiem od
Tomasza Betchera "Więcej" - z wczorajszego posta.
Dom spokojnej starości o jednoznacznej nazwie "JESIEŃ" oraz wyjątkowy sędziwy Pan Józef Piątek lat 84 i jego spotkanie trzeciego stopnia w piwnicy na poziomi -2.
Zapraszam do lektury - całe opowiadanie we wczorajszym poście.


2.
"Lek na lęk" Kazimierz Kyrcz jr, Łukasz Radecki,
HORROR
Duet pisarski, który stworzył powieść grozy wypełnioną niesamowitą atmosferą gatunku. Spotykają się tutaj ludzie, demony i zjawy





3. "Jedna krew" Stefan Darda,
HORROR
Rok 1984 - niewielka bieszczadzka wieś w której miały miejsce dramatyczne wydarzenia.
Każdemu nieboszczykowi przed pochówkiem obcinano głowę i przebijano pierś metalowym zębem brony.
Po jakimś czasie zaniechano tego zwyczaju i przez wiele lat żaden zmarły nie zakłócał spokoju wioski.
Tymczasem nadchodzi rok 2011 i coś się zmienia



4. "Gałęziste" Artur Urbanowicz,
HORROR
Nie wierz w nic, co widzisz, słyszysz... i w co do tej pory wierzyłeś...
Jest taki dom, w którym nie chciałbyś spędzić nocy.
Z jakiegoś powodu ciemność w nim jest inna.
Jeszcze bardziej złowroga niż gdzie indziej.

Jest taka historia, której nie chciałbyś poznać.
Opowieść, która Cię zaintryguje, zaskoczy i przerazi...

.

5. "Winda" Tomasz Sablik,
HORROR
Robert Rot to cichy taksówkarz, którego dni wypełnia praca i życie rodzinne. Pod fasadą spokoju skrywa swoje słabości, silne migreny doprowadzające go na skraj agonii i paraliżujący lęk przed windą którą mija za każdym razem w drodze do swojego mieszkania. Coś wyraźnie pragnie się z nim skomunikować. Nie jest w stanie wyjaśnić, czy przerażające wizje których doznaje są wynikiem jego przemęczenia, czy zbyt silnych lekarstw

6. "Księga jesiennych demonów" Jarosław Grzędowicz
HORROR
„Księga jesiennych demonów” to książka o wszystkim, co niezwykłe; o wszystkim, co nie powinno się zdarzyć w życiu normalnego człowieka. A jednak się zdarza.

Proste rozwiązania są dla prostych problemów. Dla ciebie jest Księga.



7. "Święty Wrocław" Łukasz Orbitowski
HORROR

To miasto nie jest tym, za co je uważasz.

Mieszkańcy wrocławskiego osiedla Polanka odkrywają, że mury ich bloków zbudowane są z czarnej substancji. Pod tapetami czai się coś nienazwanego i przerażająco fascynującego.


8. "Ćma" Jakub Bielawski
HORROR

Dolnośląska prowincja w pierwszych latach XXI wieku. Poniemieckie miasteczka więdną w posępnym cieniu Gór Sowich. Tutaj ludzie umierają na życie. Może to coś w wodzie, albo w powietrzu? Dawnych mieszkańców tych okolic wyrwano z korzeniami, a trzecie pokolenie polskich przesiedleńców wciąż niepewnie bada niegościnny grunt.

9. "Inkub" Artur Urbanowicz

HORROR

Dwie epoki.
Dwie historie.
Jedna wioska.
Jedna czarownica.
Jedna klątwa.
Wyobraź sobie, że możesz wszystko. Nawet oszukać śmierć.

10. "Chodź ze mną" Konrad Możdżenia
HORROR
Wrocław jest miastem magicznym, pełnym nieodkrytych tajemnic uśpionych w murach przedwojennych budynków. Dariusz Drzewiecki - wrocławski restaurator decyduje się na otwarcie knajpy w jednym z takich właśnie gmachów. Stara piwnica, w którą tchnięte zostaje nowe życie, jest miejscem niezwykłym.
„Chodź ze mną” to debiutancka powieść wrocławskiego autora - Konrada Możdżenia, który otwiera przed Czytelnikami świat tajemnic, zapomnianych zbrodni i sił przejmujących władzę nad ludzką duszą i rozumem. Przedstawia rzeczywistość, w której historia przeplata się z teraźniejszością, a zdrowy rozsądek z szaleństwem.


Jak myślicie, czy polscy twórcy powieści grozy potrafią zbudować specyficzny dla tego gatunku nastrój, czarny humor czy najzwyczajniej STRACH?
Moim zdaniem jak najbardziej TAK.
A Wy jak uważacie?

Pozdrawiam
Zaczytana Joana


6 komentarzy:

  1. Czytałam Grzesznika i dla mnie okazał się rewelacyjny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Inkób zresztą też. Ogólnie uwielbiam wszystkie książki tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Książkę Ł. Orbitowskiego koniecznie muszę przeczytać, chociażby ze względu na miejsce akcji. Szkoda, że wcześniej na nią nie trafiłam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za treściwe odwiedziny :-)

Copyright © 2016 Epilog - zaczytana Joana , Blogger