środa, czerwca 14, 2017

"Kocham Nowy Jork" Isabelle Lafleche

"Kocham Nowy Jork" Isabelle Lafleche

Tytuł: "KOCHAM NOWY JORK"
Autor: Isabelle Lafleche

Seria: J'adore
Tom nr 1


Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 4 Lipca 2013 r.

Liczba stron:336


Moja ocena 5/10


Ta książka od jakiegoś czasu przyciągała mnie swoją okładką i raz już ją zaczęłam czytać, ale odłożyłam na rzecz czegoś innego. Potem znowu brałam jeszcze ze dwa razy do ręki i odkładałam ponownie. Uparcie jednak i konsekwentnie postanowiłam, że muszę ją przeczytać, a efekt tego był taki jak zawsze powtarzała mi babcia - kochanie pamiętaj nic na siłę! Z tą książką też chyba tak właśnie było, odrobinkę na siłę - za bardzo chciałam i raczej nie zaiskrzyło

"Kocham Nowy Jork" autorstwa Pani Isabelle Lafleche to opowieść o młodej i bardzo ambitnej prawniczce. Catherine jest trzydziestoletnią singielka, która w ramach ambicji zawodowych przenosi się z rodzinnego Paryża do Nowego Jorku, gdzie ma zamiar zostać partnerem w kancelarii. Życie jednak bardzo szybko weryfikuje jej ambicje i możliwości wprowadzając ją w sam środek intryg, kłamstw i oszałamiającego wręcz wyścigu szczurów. 
Catherine jest też, a może i przede wszystkim piękną kobietą, która uwielbia zakupy i ubrania od znanych projektantów wśród których stanowczo w czołówce znajduje się Dior.
"Kocham Nowy Jork" Isabelle LaflecheJej życie w Nowym Jorku to niestety tylko i wyłącznie praca w kancelarii do bardzo późnych godzin nocnych i biurko przepełnione różnymi sprawami, a życie prywatne praktycznie nie istnieje. Dlatego gdy pozwala sobie na małe zakupy i odrobinę prywatności to korporacyjne szczury natychmiast sprowadzają ją na ziemię.

Autorka wręcz namacalnie starała się ukazać bezwzględny świat na Wall street wśród nieczystych zagrań oraz intryg i to z pewnością się jej udało. Bowiem jedno co zapamiętam po lekturze tej książki to smutek i żal jaki mnie ogarniał na myśl o tak straszliwie zabieganym życiu zawodowym nie pozwalającym nawet na odrobinę przyjemności.

Ponieważ często korzystam z mojej intuicji przy wyborze książki to opinie innych czytelników raczej czytam już po lekturze. W tym jednak przypadku chęć jej przeczytania zagłuszyła intuicję a fakt, że w pierwszej kolejności zerknęłam na opinie innych czytelników powinien być kolejnym zastanawiającym sygnałem. Opinie owe donosiły, że czeka mnie miła, lekka lektura i nawet relaksująca z czym w tej już chwili całkowicie się nie zgadzam.
Jak wspomniałam wcześniej głównie co zapamiętam z tej powieści to raczej smutek z powodu tak przygnębiającego wyścigu szczurów w którym uczestniczy bohaterka i który odbiera jej całkowicie radość z życia prywatnego.
Dlatego też powieść ta raczej nie zagości zbyt długo w mojej głowie i z pewnością nie mogę stwierdzić że się relaksowałam przy niej. Głównie dlatego, że z każdą przeczytaną kartką było mi po prostu żal głównej bohaterki i smutno że z własnej i nie przymuszonej woli bierze udział w tak przytłaczającym wyścigu kłamstw, całkowicie rezygnując z przyjemności życia.

Mimo wszystko jest też coś miłego co z pewnością zapamiętam z tej powieści, otóż zachwyciło mnie pewne zdanie, które bardzo szybko wyłowiłam z treści:
"Twoja pasja czeka, aż dogoni ją odwaga".
Niesamowicie ciekawe stwierdzenie ingerujące nie tylko w życie bohaterki.
Ponad to wiem, że są też takie grupy społeczne dla których zwłaszcza w tak zabieganym świecie jak nasz dzisiejszy, życie w zawrotnym tempie to chleb powszedni. I właśnie dla takich czytelników powieść ta może być właśnie lekka i przyjemna a może nawet relaksująca.
Innymi słowy potwierdza się stara prawda - dla każdego coś miłego - a literatura niesie ze sobą tak szeroką gamę powieści, że z pewności "Kocham Nowy Jork" Pani Isabelle Lafleche znajdzie też swoich czytelników. Do których niestety ja raczej nie będę się zaliczać i życząc miłej lektury już biegnę po coś miłego i innego dla siebie.

"Kocham Nowy Jork" Isabelle LaflechePozdrawiam serdecznie
Zaczytana Joana  




Książka bierze udział w wyzwaniach czytelniczych:

- "Pod hasłem"  - "Dla.." => Dedykacja
- Gra w kolory - BIAŁY
- DUBLOWANIE
- "Z półki",
- Wyzwanie czytelnicze 2017 - Miejsce
- Czytelnicze Igrzyska 2017. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za treściwe odwiedziny :-)

Copyright © 2016 Epilog - zaczytana Joana , Blogger